Kongres MŚP Katowice: Więcej innowacji? Mniej przeszkód!

Wczoraj w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach zakończył się V Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw.  Jak twierdzi Tadeusz Donocik, prezes organizatora imprezy -Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach - w panelach, debatach i spotkaniach wzięło udział ponad 6 tysięcy osób, co jest rekordem tej imprezy. Trzydniowy kongres był doskonałą okazją do rozmów na temat obecnej sytuacji, a także przyszłości najważniejszego sektora gospodarki w naszym kraju. To olbrzymia siła, która może pochwalić się niemal #50-procentowym udziałem w polskim PKB.
Czego brakuje MŚP? Wnioski płynące z kongresu są jednoznaczne: potrzebne są przede wszystkim bardziej przejrzyste przepisy oraz wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą na konkurowanie nie tylko w kraju, ale także na zagranicznych rynkach. Ma to niebagatelne znaczenie dla większości Polaków, ponieważ działa u nas około 1,7 miliona małych i średnich przedsiębiorstw, które dają około 70 proc. miejsc pracy.
Dyskusje oraz wskazówki
Podczas kongresu poruszono wiele tematów: od możliwości wprowadzania innowacji, po  obecną sytuację i przyszłość firm rodzinnych czy też wskazówki dla młodych przedsiębiorców.
Ostatniego dnia spory nacisk położono na służbę zdrowia. Podczas spotkania dotyczącego telemedycyny zabrakło awizowanego wcześniej ministra zdrowia Mariana Zembali, którego zatrzymały obowiązki w Warszawie. Reprezentujący go Adam Konka z Ministerstwa Zdrowia poinformował jednak o nowych działaniach resortu związanych właśnie z telemedycyną.
- Obecnie wprowadzamy konkretne procedury, a chodzi o telekonsultację kardiologiczną oraz telekonsultację geriatryczną, które są adresowane nie tylko do dużych, ale także do wiejskich ośrodków. Zostało to wypracowane w oparciu o model zabrzański pod kierownictwem profesora Mariusza Gąsiora ze Śląskiego Centrum Chorób Serca i ekspertów w dziedzinie geriatrii - doktora Jarosława Derejczyka i profesora Tomasza Grodzickiego oraz Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie - podkreśla Adam Konka.
Telemedycyna a kolejki
Te rozwiązania już w tym miesiącu oraz w listopadzie mają przekuć się na konkursy ogłaszane przez dyrektorków wojewódzkich oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia i dadzą możliwość kontraktowania i wykonywania świadczeń, które mają pomóc w zmniejszeniu kolejek do specjalistów. Taki jest przynajmniej plan Ministerstwa Zdrowia.
Telekonsultacja kardiologiczna i geriatryczna ma być jednak dopiero początkiem. W Ministerstwie Zdrowia pracują  także nad procedurami związanymi z rehabilitacją i diabetologią.
- Na pewno bardzo ważnym obszarem dla ministra Mariana Zembali jest temat związany z ortopedią oraz z tematyką rehabilitacji ortopedycznej. Jest już zapowiedziany przez NFZ produkt, który będzie łączył wykonywanie zabiegów (operacji na stawach biodrowym i kolanowym - dop. red.) z szybką rehabilitacją. Za to będą dodatkowe punkty i dodatkowa płatność. Wprowadzenie takiego systemu zmniejszy ilość powikłań oraz liczbę osób, które ponownie trafiają do szpitala w związku z powikłaniami po wykonaniu takich zabiegów. Cel Ministerstwa Zdrowia i priorytet ministra Zembali jest taki, aby kolejka w obszarze ortopedii, w takich przypadkach medycznych, o jakich wspomniałem, nie przekraczała dwóch lat - mówi nam Adam Konka.
Dodaje, że priorytetem - ze względu na starzejące się społeczeństwo - jest także geriatria. W ciągu najbliższych 20 lat liczba seniorów w naszym kraju będzie przekraczała 20 proc. ogólnej populacji.