Koniec czasu celebrytów? "Kryształowa" bez Magdy Gessler

Pamiętacie katowicką "Kryształową" w czasach PRL-u? Chcecie sobie to przypomnieć? W internetowej sieci krąży już filmik promocyjny "Kryształowa niebieskim fiatem". W roli kierowniczki restauracji - Maria Ożga, finalistka programu kulinarnego "MasterChef". Wita gości tekstem "nie ma, nie da się", ale kiedy słyszy, że przyjechali "niebieskim fiatem", częstuje kawą oraz szykuje "gołąbka pokoju".

Kolejny filmik w równie humorystyczny sposób odsłania kulisy przygotowania "ślonskiego łobiodu". Takich filmików ma być więcej - dopóki pracownikom "Kryształowej" starczy pomysłów. Ta kampania promocyjna to część wielkich zmian w "Kryształowej". Teraz to restauracja, a nie kawiarnia, ale chce powrócić do tradycji dawnej "Kryształowej", kawiarni, do której chodziło kilka pokoleń katowiczan. Główną zmianą jest rezygnacja z nazwiska Magdy Gessler w logo i z jej opieki nad restauracją.

Lokal w kamienicy przy ul. Warszawskiej 5 w Katowicach otwarto po gruntownym remoncie zaledwie w listopadzie 2012 roku. Magda Gessler, celebrytka, "właścicielka kilkunastu restauracji" - jak jest przedstawiana w programie "Kuchenne rewolucje", który prowadzi już 9. sezon - była obecna na otwarciu "Kryształowej", opowiadała o pysznych daniach kuchni śląskiej i polskiej, jakie miały być tu serwowane. Niestety, rzeczywistość skrzeczała, bo mimo bogatego wystroju i jeszcze bogatszej karty, "Kryształowa" świeciła pustkami, a goście narzekali na wyniosłych kelnerów, wysokie ceny i niedobre jedzenie.
Firma prowadząca restaurację zdecydowała się wprowadzić wiele zmian, by uratować "Kryształową". Sama Magda Gessler nie czuje się winna sytuacji, w jakiej znalazła się katowicka restauracja. W specjalnym oświadczeniu tłumaczy, że jej współpraca z restauracją "Kryształowa" w założeniu polegała na udostępnieniu prowadzącej restaurację spółce jej autorskich koncepcji dań, przepisów i stylu lokalu oraz zezwoleniu na użycie imienia i nazwiska w nazwie restauracji. "Sugerowanie mojego wpływu na wysokie ceny czy niską jakość produktów, używanych do przygotowania dań, jest oczywistą nieprawdą. Wielokrotnie ostrzegałam zarząd restauracji przed ustalaniem wysokich cen, używaniem tańszych produktów i brakiem troski o dobre samopoczucie gości. Ostatnie słowo jednak zawsze należało i należeć będzie do zarządu, również w zakresie doboru dań - dania »warszawskie« trafiły do karty Kryształowej bez mojej intencji" - pisze.
Czy zmiany wyjdą "Kryształowej" na dobre, przekonamy się niebawem. Jedno jest pewne - "Kryształowa" to symbol pięknych gastronomicznych tradycji Katowic, szkoda by było, gdyby zniknęła z mapy stolicy województwa.

W tym roku minie 110 lat od założenia na parterze kamienicy przy ul. Warszawskiej 5 eleganckiej kawiarni i cukierni. Jej właścicielem był pochodzący z Gliwic Liborius Otto. Na początku nosiła jego imię i nazwisko, a później nazwę "Otto". W 1926 r. odkupił ją Stanisław Beszczyński. Po II wojnie krótko nosiła nazwę "Lotos", a od 1948 r. - "Kryształowa". Aż do remontu w połowie lat 70. była wzorem elegancji. Zachowały się tam przedwojenne stoliki z marmurowymi blatami i piękne obrotowe drzwi wejściowe. Kiedyś było to wytworne miejsce, wiele znanych osób tam bywało, zresztą kawiarnia znajdowała się niedaleko teatru, można było tam pójść przed czy po spektaklu. Były tam dobre ciasta i torty, kawiarnia miała też świetne zaplecze piekarnicze, nawet dekoratornię tortów. Kawiarnia podupadła w latach 90., w 2010 r. ją zamknięto. Po dwóch latach odrodziła się jako zupełnie nowa restauracja "Kryształowa". Teraz rządzi w niej Maria Ożga.

Więcej a MAGAZYNIE DZ

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]