Remont wiaduktu nad Porcelanową rozpoczął się wielkim korkiem w aglomeracji
Ogromne korki towarzyszyły tej inwestycji od początku. Mowa o remoncie dylatacji na wiadukcie drogowym nad ulicą Porcelanową w Katowicach. Wiadukt to część ulicy Murckowskiej, a ta jest częścią drogi krajowej nr 86. To jedna z najbardziej obciążonych ruchem dróg w Polsce. Podobnie jak węzeł Murckowska w Katowicach. Codziennie przejeżdżają tedy tysiące aut.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Już po rozpoczęciu remontu i wprowadzeniu tymczasowej organizacji ruchu okazało się, że przez nią droga ekspresowa S86 w Sosnowca po prosu stanęła w ogromnym korku. Korkowały się również inne katowickie ulice dojazdowe do tej trasy. Droga po której normalnie można jeździć trzema pasami ruchu, została zawężona do jednej jezdni, którą odbywał się ruch w obu kierunkach.
Nie przeocz
- Najlepsze porodówki w woj. śląskim. Tu urodzisz w komfortowych warunkach
- Czerwone strefy w woj. śląskim. Jakie obostrzenia rząd wprowadzi w 35 powiatach?
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Katowicach trwa. Co możemy kupić i w jakiej cenie?
- Ceny karpia na święta 2021 wyższe niż przed rokiem. Ponad 20 złotych za kilo WIDEO
Wreszcie koniec remontu na Murckowskiej w Katowicach
8 grudnia remont dobiegł końca. Kierowcy znowu mogą tu jeździć trzema pasami ruchu po obu jezdniach.
- Potwierdzam. Udostępniono już do ruchu trzy pasy w każdym kierunku. Drogowcy właśnie likwidują tymczasowe oznakowanie – powiedział nam w środę rano Michał Mendala z Biura Komunikacji Społecznej katowickiego Urzędu Miejskiego. - Pierwotny termin zakończenia remontu to 12 grudnia, ale jak widać, wykonawcy udało się zakończyć prace kilka dni wcześniej – dodaje.
Dylatacje na wiadukcie były w fatalnym stanie
Remont wiaduktu nad Porcelanową był niespodziewaną inwestycją. Okazało się bowiem, że w bardzo złym stanie są dylatacje na tym obiekcie. Na początku października Miejski Zarząd Ulic i Mostów przeprowadził w tym miejscu doraźne prace naprawcze, jednocześnie przygotowując się do przeprowadzenia kompleksowej wymiany dylatacji. Jak wówczas informował Konrad Wronowski zastępca dyrektora MZUiM w Katowicach, pozostawienie dylatacji na zimę w obecnym stanie mogłoby spowodować ich całkowite zniszczenie, co mogłoby z kolei doprowadzić do zamknięcia drogi ze względu na bezpieczeństwo osób, które ją użytkują.
Miasto ogłosiło więc przetarg i wybrało wykonawcę remontu. Była nim będzińska firma Primost. Drogowcy rozebrali uszkodzone dylatacje blokowe, sfrezowali nawierzchnię w obrębie dylatacji. Potem wykuli wnęki w których osadzili elementy kotwiące. Po zamontowaniu nowych dylatacji modułowych wraz z dozbrojeniem i izolacją nawierzchni w obrębie dylatacji, remont dobiegł końca. Pod samym wiaduktem odtworzono też umocnienia nasypów, które zostały naruszone w wyniku przecieku uszkodzonej dylatacji.
Zakończony 8 grudnia remont kosztował niecałe 1,3 mln złotych.
Musisz to wiedzieć
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?