Koniec wakacji: Zwolnij w pracy, bo zje cię stres!

Wrzesień, koniec wakacji i urlopów, początek codziennej harówki. Jedno zadanie goni drugie. Czy pracujesz w biurze, sklepie, kopalni, czy firmie informatycznej nie potrafisz zwolnić. Telefony służbowe odbierasz także w domu. A może najwyższy czas zatrzymać się i zacząć pracę zgodnie z ideą slow work? Pracować równie dobrze, ale wolniej.

Portal Pracuj.pl przeprowadził sondaż, z którego wynika, że aż połowa z nas pracuje w ciągłym pędzie. To zaś powoduje u nich frustrację i przyczynia się do błędów. Spada efektywność i kreatywność.

Zdaniem prof. Tomasza Szlendaka z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Polacy wciąż pracują pod presją czasu i szybko się to nie zmieni.

- Kult prędkości wszechobecny w firmach zmusza pracowników do pracy zadaniowej. Pracujemy na akord, rozprasz ani przez napływające informacje z maila czy telefonu. Nie mamy czasu na umysłowy odpoczynek, na zastanowienie się nad postawionymi przed nami zadaniami.

Z kolei Izabela Kielczyk, psycholog biznesu uważa, że pracodawcy zaczynają dostrzegać, że skuteczny pracownik to pracownik wypoczęty i zadowolony ze swojej pracy.

- Nie da się być efektywnym przez 24 godziny na dobę - podkreśla psycholog.

By coraz popularniejsza w Unii i w Stanach Zjednoczonych idea "slow work" (czyli spokojnej pracy, przeciwieństwa wszechobecnego w korporacjach wyścigu szczurów) zawitała do naszych firm, potrzeba jednak naprawdę sporo czasu i nie tylko!

- Najtrudniej jest zmienić mentalność ludzi, bo sporo mamy jeszcze szefów, dla których pracoholik jest cennym pracownikiem. Takiej grupie, przyzwyczajonej do pracy non-stop, będzie ciężko zrozumieć model pracy typu slow - mówi Izabela Kielczyk.

Jak się okazuje o pracy na wolniejszych obrotach myśli też coraz więcej pracowników także na Śląsku. Na pytanie "Co jest ważniejsze spokojna praca czy dobra pensja?", zadane przez portal Pracuj.pl aż 46proc. biorących udział w sondzie wskazało na wynagrodzenie. Ale jednocześnie aż 43 proc. zaznaczyło spokojną pracę, i to nawet taką za mniejsze pieniądze. Pocieszające jest, że blisko 11 proc. ankietowanych odpowiedziało też, że "kiedyś liczyła się tylko kasa, ale moje podejście się zmienia".

Rozmowa z dr Teresą Sikorą, psycholog z Zakładu Psychologii i Jakości Życia Uniwersytetu Śląskiego
Dlaczego po urlopie do pracy wracamy zmęczeni?
Bo tak naprawdę nie wiemy kiedy jesteśmy wypoczęci. Z medialnych przekazów płynie obraz osób wylegujących się na plaży w Tajlandii, skaczących na bungee. Jeśli tego nie robiliśmy, to wydaje się nam, że nie odpoczęliśmy. Poza tym na urlopie często powielamy zachowania z codziennego życia. Jeśli jesteśmy aktywni fizycznie, to w ten sposób odpoczywamy i odwrotnie. Tymczasem jeśli odpocząć chciałby np. nauczyciel, to powinien "wyłączyć" aktywność umysłową, pływać, jeździć na rowerze, biegać.

Jak pracujemy? Czy nap-rawdę robimy wiele rzeczy jednocześnie?
Mamy do czynienia z dużą różnicą między pokoleniami. Obecni 40-latkowie nauczyli się liniowości w działaniu, odpowiedzialności za wynik. Młodsi żyją w innej rzeczywistości. Nauczyli się wieloza-daniowości. W tym samym czasie wykonują wiele czynności. To daje dobry efekt, ale tylko do czasu. Kiedy przekraczają pewną barierę spada jakość tej pracy.

Czy można nauczyć się pracować wolniej, ale dobrze?
To nie jest łatwe. Wymaga zmian kulturowych. Proszę sobie wyobrazić, że przychodzi do szefa korporacji pracownik i mówi "będę pracował dorze, ale wolniej". Najpewniej usłyszy w odpowiedzi: "Dobrze, ale może w innej firmie." Wyjściem może być chronienie przed pośpiechem pewnych sfer swojego życia.

Jak to zrobić?
Na przykład wyłożyć się z no-gami do góry na godzinę i ab-solutnie w tym czasie nie odbierać żadnych telefonów. W domu wykonywać tylko jedną czynność na raz. W przeciwnym wypadku łatwo wpaść w wiewiórcze kółko. Biegać dookoła i tak naprawdę w ogóle nie posuwać się do przodu. AMC

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

*Off Festiwal 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!