Konkurs "Kobiety Śląska" na 100-lecie niepodległości. Zobacz, jakie panie już zgłoszono.
Kobiety Ślaska
Jako wnuczek, obecnie 82 letni mieszkaniec Łazisk Górnych, opiszę życie mojej
kochanej Babci Anny Sraszczok z domu Brombaszez z Wyr, którą uważam że była
niezwykłą kobietą w życiu naszej rodziny i burzliwych czasów Śląska.
Rozdział l - życiorys rodziny
Rodziny od pokoleń zawsze byli Polakami, katolikami. Do kościoła chodzili do Mikołowa,
bo w Wyrach nie było jeszcze kościoła. Na wstępie zaznaczam, iż historia życia mojej
babci nie idzie inaczej opisać jak po Śląsku, tak jak tam w rodzinie, w familii gadali .
Dziękuję Pomboczkowi, że doł mi tako pamięć, że mogę to opisać.
Jestech ostatni w familii Braszczoków, a cały opis mom zamiar opisać nie tylko jako praca
konkursowa, ale chca tyn życiorys Kochanej Babci przekazać wszystkim wnukom i
prawnukom w Łaziskach Górnych na Bradzie- za banchowem (stacja) Brada, była chałpa
co wybudował pradziadek Józef Braszczok, co żył 102 lata.
Zdjęcie
Jego życiorys był bardzo ciekawy, ale to inny temat. Pradziadek mjoł syna Franciszka.
Mój dziadek i żaden nie pamięta jak się to stało, że zakochał się w mojej Babce.
Dziadek robił na grubie, był berkmonem w Katowicach. Był powstańcem, za co cało
familijo przez całe lata cierpiała i była prześladowana. Dziadek ożenił się z moją Babką.
Żyli bardzo szczęśliwie w wielkiej miłości i zgodzie jak przystało na Poloków i katolików.
Owocem tej miłości było dziewięcioro dzieci, 5 działchów i 4 synków: Agnyszka- Maryjka
- Jozek- Albina - Alojz- F rancek - Ana -Antek- Lyjna.