- Mogą być takie szpitale, w których organizacja pracy dla dyrektorów będzie wyzwaniem, ale nic nie wskazuje na to, że w styczniu dojdzie do paraliżu służby zdrowia - zapewnił w Łodzi Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia.
Nawiązał do akcji lekarzy, którzy wypowiadają klauzulę opt-aut. Podpisanie jej umożliwiało im dotąd legalną pracę ponad dopuszczalne normy godzinowe, czyli więcej niż 48 godzin w tygodniu. Od października lekarze masowo wypowiadają klauzulę, by wykazać braki kadrowe w szpitalach i tym samym przyspieszyć wzrost nakładów na służbę zdrowia w Polsce.
Według łódzkiego urzędu wojewódzkiego, który nadzoruje sytuację w szpitalach, opt-out wypowiedziało 671 lekarzy. Według koordynatora protestu wypowiedzeń jest więcej niż 700. Najgorzej jest w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie z pracy ponad normę zrezygnowała blisko połowa lekarzy.
Minister przyznaje, że obecnie obowiązujące przepisy organizacji pracy w szpitalach są zbyt restrykcyjne i zapowiada zmiany, które mają pomóc dyrektorom zapewnić bezpieczeństwo pacjentom.
- Lekarze tak jak wszyscy inni pracownicy mają prawo do tego, żeby pracować nie więcej niż pozwalają im siły. Praca ponad siły w ich przypadku zagraża nie tylko im, ale też pacjentom, co do tego nie ma żadnych wątpliwości - mówi minister Radziwiłł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?