Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kontraktem" witamy mistrza Sławomira Mrożka [ZDJĘCIA Z PRÓBY]

Redakcja
Arkadiusz Ławrywianiec
Ta wiadomość zelektryzowała nie tylko miłośników literatury i teatru, ale wszystkich mieszkańców Katowic. I nie mogło być inaczej - nazwisko Sławomira Mrożka znane jest każdemu Polakowi. Bo też chyba nikt tak jak Sławomir Mrożek nie wywraca polskiej duszy na nice, pokazując, skąd się biorą nasze kompleksy i lęki, nasza tromtadracja, ale i nasze poczucie osamotnienia w świecie.

Znakomity pisarz przybędzie do Katowic na zaproszenie Teatru Śląskiego i Uniwersytetu Śląskiego z niezwyczajnej okazji.

23 marca o g. 11.00 na Dużej Scenie "Wyspiańskiego" odbędzie się uroczystość wręczenia pisarzowi doktoratu honoris causa przyznanego przez Senat Uniwersytetu Śląskiego.

Po jej zakończeniu odbędzie się promocja drugiego tomu "Dziennika" Sławomira Mrożka, wydanego przez Wydawnictwo Literackie. A następnego dnia, 24 marca, o g. 19.00, nasz honorowy gość weźmie udział w premierze swojego dramatu pt. "Kontrakt" na Scenie w Malarni.

"Kontrakt", którego pierwsze wystawienie odbyło się w warszawskim Teatrze Polskim w 1986 roku, dotyka wielu sfer życia, ale dwóch przede wszystkim. Zawierają się one w pytaniach: jak być twórcą, którego zmierzch zbliża się coraz większymi krokami? I jak być Polakiem, bez skrępowania, że się nim jest?... Ważne problemy egzystencjalne ubiera jednak autor w przewrotną formę ni to kryminału, ni to zagadki psychologicznej.

Reżyserem katowickiego przedstawienia jest Bogdan Ciosek, w role protagonistów wcielają się: Bernard Krawczyk i Marcin Szaforz.

Akcja sztuki rozgrywa się w hotelu Residence w Vevey w Szwajcarii. Magnus - starszy, dystyngowany pan - spotyka nowego portiera Morisa. Moris jest imigrantem z Polski, ale twierdzi, że pochodzi z Polititiki, małej wyspy na oceanie. Liczy na to, że jako przybysz z dawnej kolonii wzbudzi poczucie winy w mieszkańcach Europy Zachodniej.

Magnus jest autorem komedii obyczajowych, ale nikt nie interesuje się już jego utworami. Choć się do tego nie przyznaje, niecierpliwie czeka na telefon z Hollywood, licząc na propozycję przeróbki którejś z jego sztuk. Jest samotny, nie ma przyjaciół, znajomych ani swojej kobiety. Nie potrafi zdobyć się na popełnienie samobójstwa. Zdesperowany, proponuje Morisowi pozostałe mu, niewielkie pieniądze w zamian za zamordowanie go w szybki i bezbolesny sposób. Moris ma na wykonanie zadania tydzień, potem bowiem Magnus musiałby uiścić kolejny rachunek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!