Wczoraj o godz. 11.20 w jednym z autobusów komunikacji miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do awantury pomiędzy kontrolerką biletów a jedną z pasażerek. Filmik z tego zdarzenia pojawił się w sieci, a po jego udostępnieniu na Facebooku „Aktualny Spotted: Komunikacja Miejska MZK Jastrzębie-Zdrój" rozpętała się burza.
- Dla sprostowania pani kanar weszła do autobusu i zaczęła na cały głos krzyczeć, że śmierdzi w autobusie i od kogo ten zapach pochodzi, chodząc po autobusie i wąchając pasażerów. Następnie kontroler zaczął wyzywać starsza panią od brudasów. Było czuć nieprzyjemny zapach, ale bardzo słabo i nie był to zapach od alkoholu. W MZK przed puszczeniem do pracy powinni kontrolerów nauczyć kultury i nie dziwcie się pani, że wybuchnęła takim gniewem, ale sam bym nie chciał być wyzywany na cały autobus od brudasów i śmierdzieli. Momentu, gdy kanar wszedł do autobusu i zaczął awanturę nie zdążyłem uchwycić - pisze autor postu.
Na filmiku widzimy kłótnię kontrolerki z pasażerką. Ta druga w niewybrednych słowach, większość niecenzuralnych, odnosi się do kontrolerki, ale ta nie pozostaje jej dłużna.
- Proszę wysiąść. Nie będziemy się męczyć w takim smrodzie. Trzeba się zacząć myć - mówi do niej kontrolerka. Pasażerka nie chce jednak opuścić autobusu, dochodzi więc do kolejnej ostrej wymiany zdań pomiędzy paniami. Zachowanie kontrolerki Międzygminnego Związku Komunikacyjnego, który organizuje przejazdy autobusami w tym mieście, wzbudziło zgorszenie wśród mieszkańców Jastrzębia-Zdroju, którzy na Facebooku krytykują jej zachowanie.- Przystanek, na którym pani chciała wysiąść był jako następny, wiec nie widzę żadnego problemu, żeby kontroler poczekał te 2 minuty, aby na nim wysiadła. Śmierdzi czy też nie, szacunek się należy i mogła zwrócić się do starszej pani znacznie łagodniej, bo widać, że była w miarę normalnie ubrana. Jeszcze mieszać w to wszystko niepotrzebnie policję... Debilizm - pisze jedna z komentujących.
Są jednak też tacy, którzy stają w obronie kontrolerki. - Szczerze mówiąc, brak higieny niektórych osób bardzo mi przeszkadza. Nie każdy lubi wąchać kompostowniki w miejscach publicznych. Gdybym co chwilę walił bąka obok każdego z was w autobusie przez całą trasę, pewnie wdychalibyście z uśmiechem, bo jesteście kulturalnymi ludźmi. Pani kontroler w pewnym sensie chce doprowadzić do porządku ten autobusik. Popieram ją, choć troszkę przesadziła z tym wyproszeniem - pisze jeden z mieszkańców.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie rzecznika MZK, Rafała Jabłońskiego. Ten uważa natomiast, że kontrolerka postąpiła w interesie pozostałych pasażerów. - Gdybym ja był pasażerem tego autobusu, byłbym zadowolony z jej reakcji. W tej sytuacji, gdy była obrzucana przez tą panią inwektywami, to i tak zachowała umiar - mówi rzecznik w rozmowie z DZ.
A Państwo, jak oceniacie tę sytuację? Dajcie znać w komentarzach!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?