Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach i Kopalnia Guido w Zabrzu otworzą się w lutym?

Minister Adam Niedzielski ogłosił częściowe zniesienie restrykcji związanych z COVID-19. Pierwszego lutego ponownie otworzą się sklepy w centrach handlowych, znikną godziny dla seniorów. Choć zamknięte pozostaną kina i teatry, to gości będą mogły przyjąć muzea i galerie sztuki.

Czy podziemne obiekty na Śląsku otworzą się w lutym?

Okazuje się, że ponowne otwarcie muzeów wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Zwłaszcza dla obiektów takich jak Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach czy Muzeum Górnictwa Węglowego, Kopalnia Guido i Szyb Królowa Luiza w Zabrzu.

- Decyzja była dla nas zaskoczeniem, ponieważ pojawiła się niespodziewanie, bez żadnej zapowiedzi. Trwają intensywne rozmowy nad tym, w jakiej formie moglibyśmy wznowić działalność. Plan jest taki, aby przygotować część tras dla zwiedzających, ale wydaje się, że udostępnienie turystom Kopalni Guido jest niemożliwe - wyjaśnia Konrad Kołakowski z MGW w Zabrzu.

Problem stanowi interpretacja przepisów. Te wskazują minimum 15 metrów kwadratowych na jedną osobę, z zachowaniem co najmniej półtora metra odległości. Utrzymanie takiego dystansu w szoli, zjeżdżającej pod ziemię, oraz ciasnych chodnikach kopalń jest praktycznie niemożliwe lub zupełnie nieopłacalne.

Mimo to obiekty w Zabrzu i w Tarnowskich Górach rozważają otwarcie. Decyzja w sprawie Muzeum Górnictwa Węglowego, Kopalni Guido i Szybu Królowa Luiza ma zapaść jeszcze w piątek, 29 stycznia.

- Musimy zwrócić się do Sanepidu z prośbą o ocenę, czy w ogóle możemy wznowić działalność i na jakich zasadach miałoby się to odbywać. Może wystarczy ograniczenie liczby zwiedzających w grupie, tak jak w 2020 roku? Wtedy będziemy podejmować kolejne kroki - zapowiada Grzegorz Rudnicki.

Kopalnia Soli w Wieliczce otwiera się 4 lutego

Otwarcie ogłosiła już za to Kopalnia Soli w Wieliczce, która zamierza wznowić działalność 4 lutego.

- Kopalnię zwiedza się i bezpiecznie, i komfortowo, w ścisłym reżimie sanitarnym. Niemal na każdym kroku - pod ziemią i na powierzchni, znajdują się dozowniki z płynem dezynfekującym. Przed wejściem na teren obiektu, wszyscy - zarówno goście, jak i pracownicy, przechodzą przez pomiar temperatury - zapewnia rzeczniczka Monika Szczepa.

W windzie, która wywozi zwiedzających spod ziemi na powierzchnię, wprowadzono jedynie limit osobowy. Taki sam jak ten, który obowiązywał w ubiegłym roku, czyli pięć osób. Do tego grupy zwiedzających ograniczono do dziesięciu osób i wprowadzono częstszą dezynfekcję.

Kopalnia Soli w Wieliczce zastosowała się tym samym do wytycznych, które obowiązywały już podczas poprzedniego otwarcia w czasie pandemii COVID-19.