Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kopalnia Zofiówka: Prezes JSW ogłosił 7-dniową żałobę. Ratownicy przeszukali przodek kopalni. Nie znaleźli zaginionego górnika ZDJĘCIA

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Rozpoczęła się 10. doba skomplikowanej akcji ratowniczej w kopalni Zofiówka. Ratownicy cały czas penetrują chodnik, który częściowo jest zalany. Przewodnicy z psami na kopalni Zofiówka. Trwają poszukiwania ostatniego górnika. Prezes JSW Daniel Ozon ogłosił 7-dniową żałobę.
Rozpoczęła się 10. doba skomplikowanej akcji ratowniczej w kopalni Zofiówka. Ratownicy cały czas penetrują chodnik, który częściowo jest zalany. Przewodnicy z psami na kopalni Zofiówka. Trwają poszukiwania ostatniego górnika. Prezes JSW Daniel Ozon ogłosił 7-dniową żałobę. B. Wojsa, A. Biernat
Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka: trwa 10. doba poszukiwań zaginionego górnika. Daniel Ozon, prezes JSW ogłosił 7-dniową żałobę we wszystkich zakładach i spółkach. Prawdopodobnie zjedziemy na dół, warunki są już tam lepsze - powiedział nam jeden z przewodników psów tropiących z Jastrzębia-Zdroju. Trzy osoby z psami, dwóch strażaków i jedna policjantka z Olsztyna, ruszyli rano na kopalnię Zofiówka, by pomóc w akcji ratowniczej, gdy zajdzie taka potrzebna. Wciąż nie znaleziono bowiem ostatniego uwięzionego pod ziemią górnika.

Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka

AKTUALIZACJA PONIEDZIAŁEK 14.5.2018 GODZ. 11:40
Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej ogłosił 7-dniową żałobę w zakładach i spółkach Grupy Kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. Żałoba została ogłoszona w związku z tragicznym wypadkiem, do którego doszło 5. maja w kopalni Zofiówka, w którym zginęło czterech górników, a jeden wciąż jest poszukiwany.

ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA BOHATERSKICH RATOWNIKÓW
DOPÓKI RATOWNICY PRACUJĄ, DOPÓTY JEST NADZIEJA W ZOFIÓWCE

Flagi zostały opuszczone do połowy masztu.

Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka: Żałoba

Dzisiaj, 14 maja, przed godz. 9.00 udało nam się ustalić, że do kopalni Zofiówka ruszyła trzyosobowa ekipa przewodników z psami tropiącymi. To Mateusz Cupek i pies Diego, Andrzej Szpilarewicz i pies Max, a także policjantka-przewodniczka z psem z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Kopalnia Zofiówka: Ratownicy przeszukali przodek. Teraz pójdą psy

- Prawdopodobnie zjedziemy na dół, warunki są już lepsze - powiedział nam rano jeden z przewodników. Jeśli przewodnicy rzeczywiście zjadą pod ziemię, oznaczałoby to, że stężenie metanu spadło dostatecznie nisko. A to z kolei umożliwiałoby również uruchomienie pompy elektrycznej do wypompowywania wody z rozlewiska, na które natknęli się ratownicy.

CZYTAJ NA BIEŻĄCO
AKCJA RATOWNICZA W KOPALNI ZOFIÓWKA GODZINA PO GODZINIE

Wciąż nie wiadomo bowiem, gdzie dokładnie znajduje się ostatni z uwięzionych pod ziemią górników. W miniony weekend pod powierzchnią ratownicy znaleźli dwóch z trzech górników. Jednego już w sobotę, drugiego w niedzielę. Obaj znajdowali się w rozlewisku i - niestety - obaj nie żyli.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Sprawa nie jest przesądzona. Trzeci górnik niekoniecznie musi znajdować się w obszarze rozlewiska, ratownicy sprawdzają też inne miejsca. Ewentualny udział w akcji przewodników z psami tropiącymi mógłby usprawnić akcję i pomóc ustalić miejsce, w którym może znajdować się górnik.

ZOBACZ ZDJĘCIA BOHATERSKICH RATOWNIKÓW
NAJODWAŻNIEJSI RATOWNICY W AKCJI W ZOFIÓWCE

Po godzinie 9.00 Jastrzębska Spółka Węglowa wydała komunikat w tej sprawie.

- W ciągu ostatniej nocy lustro wody opadło na tyle, że ratownicy w specjalistycznych, wodoszczelnych kombinezonach mogli częściowo spenetrować 20-metrowy chodnik oraz przodek H-2. W chodnikach H-10 i H-2 w dalszym ciągu utrzymuje się woda na poziomie od 1 do 2 metrów, co uniemożliwia skuteczne poszukiwania - pisze Tomasz Siemieniec z Biura Promocji i PR JSW.

Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy wczoraj (13 maja), z inicjatywy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji postawiło w stan gotowości zespoły poszukiwawcze z psami. Do dyspozycji jest pies policyjny rasy owczarek belgijski, który jest wyszkolony do pracy w wodzie, natomiast psy straży pożarnej z Jastrzębia-Zdroju są specjalnie przygotowane do pracy w gruzowiskach i zawałach.

- W momencie, kiedy tylko warunki na to pozwolą, zostaną wpuszczone do penetracji chodnika - podaje Tomasz Siemieniec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera