Kierowcy z Rybnika od rana klną, na czym świat stoi. Stoją w mega korku na ulicy Mikołowskiej. A wszystko przez dziurę w drodze o wielkości 3 metrów kwadratowych, którą drogowcy naprawiają w godzinie szczytu - gdy wszyscy jadą do pracy.
- To jakieś wariactwo, by naprawiać drogę o tej porze, gdy wszyscy śpieszą się do pracy - denerwują się kierowcy.
- Nie mogli tego zrobić w nocy? - pytają zdenerwowani mieszkańcy, którzy utknęli w długim sznurku na Mikołowskiej.
Kierowcy denerwują się tym bardziej, widząc, że prace wykonywane są na przestrzeni tylko około 3 metrów kwadratowych.
Dlaczego nie można było ich wykonać w innej porze, gdy ruch będzie mniejszy?
W magistracie tłumaczą.
- Na Mikołowskiej pojawiło się niebezpieczne zapadlisko i trzeba było interweniować szybko. Prace wykonują Rybnickie Służby Komunalne. Zakres prac rzeczywiście jest niewielki ale wymaga wylewania asfaltu. Niestety nocą nikt tego nie robi, dlatego nie można było tego zrobić w nocy - tłumaczy Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.
Zobaczcie koniecznie
Niestety, kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Bo - jak mówią w magistracie - przewidywane utrudnienia są jeszcze dziś i jutro.
Oficjalny komunikat UM z godziny 9.45.
Uwaga Kierowcy! Na fragmencie ul. Mikołowskiej (DW 925), niedaleko zjazdu w ulicę Robotniczą, pojawiło się zapadlisko, które spowodowało konieczność awaryjnej naprawy nawierzchni.
Prace interwencyjne prowadzone przez Rybnickie Służby Komunalne potrwają prawdopodobnie do piątku, powodując utrudnienia w ruchu (okresowy ruch wahadłowy sterowany ręcznie). Naprawa nawierzchni, związana z położeniem nowego asfaltu, nie może być niestety przeprowadzona nocą.
Wykonywane roboty powodują niestety utrudnienia w ruchu, za które przepraszamy.
Nie przegapcie
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?