Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec 3:1. Czarna seria sosnowiczan RELACJA + ZDJĘCIA

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec
Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec brak
Na zakończenie 9. kolejki Lotto Ekstraklasy Korona Kielce wygrała u siebie z Zagłębiem Sosnowiec 3:1 (0:0). Kielczanie awansowali na siódme miejsce i tracą tylko dwa punkty do trzeciej Wisły Kraków, zaś beniaminek z Sosnowca jest przedostatni. Zagłębie nie wygrało od sześciu spotkań. Kolejna okazja w niedzielę 30 września w meczu z Cracovia.

Do Kielc piłkarze Zagłębia pojechali jako przedostatnia drużyna w tabeli i nie urywali, że ich celem jest jak najszybsze opuszczenie strefy spadkowej. To jednak gwarantowało tylko zdobycie jakiekolwiek zdobyczy punktowej na Kolporter Arenie.

Faworytem spotkania byli gospodarze, ale sosnowiczanie nic sobie z tego nie robili i mogli otworzyć wynik. Po akcji Szymona Pawłowskiego w dobrej sytuacji znalazł się Michael Heinloth, ale trafił jedynie w boczną siatkę. Potem piłkarze z Sosnowca przeżywali trudne chwile broniąc się przed falowymi atakami piłkarzy Korony.

Plany na ten mecz z pewnością popsuła trenerowi Dudkowi kontuzja Patrika Mraza. Słowak z grymasem na twarzy musiał opuścić boisko już w 20 minucie, a jego miejsce zajął Adam Banasiak.

Korona atakowała, ale obrona Zagłębia dobrze radziła sobie i w porę likwidowała zagrożenie pod bramka Dawida Kudły. Gra toczyła się od jednego do drugiego pola bramkowego, mało było strzałów, bo też nie było klarownych sytuacji. Wydarzenia na boisku dobrze oddaje statystyka z pierwszej połowy - strzały celne: Korona zero, Zagłębie jeden.

W przerwie obaj trenerzy pewnie mieli sporo uwag do swoich piłkarzy. Wydawało się też, że dojdzie do zmian w składzie, ale szkoleniowcy nie zdecydowali się na roszady. Na zmianę trener Korony zdecydował się dopiero w 55 minucie i na boisko wszedł Ken Kallaste. Estoński piłkarz prawie od razu pokazał, że to był dobry ruch szkoleniowca, bo wykorzystał dalekie podanie Słoweńca Olivera Petraka i pokonał bramkarza Zagłębia.

Drugi cios gospodarze zadali trzy minuty później. Adam Cichocki źle obliczył lot piłki przejął ją Matej Pućko, wpadł z nią w pole karne i zdecydował się na strzał. Piłka między nogami Kudły wpadła do siatki.

Wydawało się, że po takich ciosach piłkarzom z Sosnowca trudno będzie stanąć na nogi. Beniaminek powoli jednak wracał do gry i w 76 min nadarzyła się okazja do zdobycia kontaktowego gola. Pawłowski przedzierał się w polu karnym Korony i jeden z obrońców zahaczył go i pomocnik Zagłębia padł na murawę. Sędzia Tomasz Kwiatkowski wskazał na jedenasty metr, ale wolał się jeszcze upewnić. Po chwili nakazał ustawić piłkę na 11 metrze. Tomasz Nowak uderzył zbyt słabo i bramkarz Korony zdołał obronić jego uderzenie.

Nadzieje gościom na zdobycie przynajmniej jednego punkty dał 60 sekund później Piotr Polczak. Wykorzystując podanie z rzutu rożnego obrońca Zagłębia nie dał szans Hamrolowi. W doliczonym czasie jednak rozwiał je Elia Soriano, strzelając trzeciego gola dla Korony.

Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec 3:1 (0:0)
1:0 Ken Kallaste (57),
2:0 Matej Pučko (60),
2:1 Piotr Polczak (80),
3:0 Elia Soriano (90 +4)

Korona Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski (54. Kallaste) - Pućko, Kovacević, Petrak (65. Janjić), Żubrowski, Forbes (81. Cebula) - Soriano.

Zagłębie Kudła - Heinloth, Cichocki, Polczak, Mraz (23. Banasiak) - Wrzesiński (65.n Vokić), Nowak (87. Torunarigha), Babiarz, Pawłowski, Udovicić - Sanogo.

Żółte kartki: Gardawski, Petrak, Kallaste - Heinloth, Pawłowski.

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 6000.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Monster Jam na Stadionie Śląskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo