Koronawirus a komunia święta i woda święcona. Episkopat zalecił wiernym ostrożność w kościele i na mszy. Czy można zarazić się w kościele?

Koronawirus a Eucharystia. Episkopat radzi, jak zachować ostrożność w kościele

Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, zwraca uwagę, że w związku iż istnieje wiele dróg przenoszenia się koronawirusa, duchowni i wierni również powinni starać się zmniejszyć ryzyko zachorowań i zwrócić szczególną uwagę na zachowywanie podstawowych zasad higieny. W związku z tym apeluje, aby księża biskupi w swoich diecezjach, w ośrodkach, w których pojawiłoby się zagrożenie, przekazali wiernym informację o możliwości przyjmowania na ten czas Komunii świętej duchowej lub na rękę.

– Komunia duchowa jest to akt modlitewny, którego celem jest osiągnięcie takiego zjednoczenia z Jezusem, jakie daje nam przyjmowanie Go w sakramencie Jego Ciała i Krwi, lecz poza przestrzenią sakramentalną. Składa się ona z trzech elementów: wzbudzenia wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, miłości skierowanej ku Niemu oraz pragnienia, aby Jezus zechciał duchowo wejść w nasze życie – przypomina abp Gądecki.

Duchowny podkreśla także, że ten, kto ma obawy przed zarażeniem, nie powinien w tym czasie korzystać z wody święconej w kropielnicach.

We Włoszech biskupi odwołują msze. Opróżnili też kropielnice

Obawy co poniektórych wiernych budzą także obrzęd całowania krzyża w Wielki Piątek czy podawanie sobie dłoni przy przekazywaniu znaku pokoju.

Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak, zapytany na antenie radia RMF FM o podawanie dłoni w czasie przekazywania znaku pokoju, zaznaczył że w tej sytuacji "nie radziłby przesadzać".

"W zasadzie tak powszechnie w Polsce jednak nie podajemy sobie rąk, tylko skłaniamy głowę. Myślę, że tutaj chyba za bardzo na dziś na pewno nie radziłbym przesadzać: podajmy sobie dłoń. Przecież wiemy i słyszymy z tych komunikatów, że nie ma dzisiaj żadnych potwierdzonych przypadków koronawirusa w naszej ojczyźnie" – mówił w sobotę, 28 lutego, abp. Polak.

Prymas zapowiedział także, że gdyby pojawiły się w naszym kraju ogniska zagrożenia wirusem, wówczas biskupi w swoich diecezjach "podejmą już pewnie podobne środki jak te, o których słyszeliśmy na północy Włoch".

We Włoszech, przypomnijmy, gdzie występuje najwięcej przypadków zakażeń koronawirusem w Europie, biskupi nakazali duchownym udzielanie Komunii świętej do ręki i zalecili opróżnić naczynia z wodą święconą. Apelują także, aby na znak pokoju nie podawać sobie rąk. Archidiecezja Mediolanu i arcybiskup Wenecji poszli o krok dalej i odwołali także msze święte oraz chrzty.