Koronawirus na Śląsku. 20 nowych przypadków zakażeń COVID-19. Województwo śląskie w czołówce. Gdzie są nowi chorzy?

Tak jak zapowiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia, sytuacja pandemiczna w Polsce powoli się pogarsza. W ostatnich dniach możemy zauważyć wzrost liczby zachorowań. W Polsce pojawiają się też nowe warianty wirusa, które są bardziej niebezpieczne.

W środę, 28 lipca, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych nowych zakażeniach koronawirusem. W Polsce potwierdzono 138 nowych przypadków. W województwie śląskim było to 20 nowych chorych. To ponownie najwięcej nowych przypadków w całej Polsce. Podobna sytuacja występuje także w województwie małopolskim, w którym dziś też potwierdzono 20 nowych przypadków.

Przypadki z województw w całej Polsce:

• małopolskiego (20),
• śląskiego (20),
• mazowieckiego (18),
• pomorskiego (13),
• lubelskiego (10),
• wielkopolskiego (9),
• warmińsko-mazurskiego (7),
• dolnośląskiego (6),
• podkarpackiego (6),
• zachodniopomorskiego (6),
• podlaskiego (5),
• lubuskiego (4),
• kujawsko-pomorskiego (3),
• łódzkiego (3),
• opolskiego (1),
• świętokrzyskiego (1).

6 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną. Odnotowano 3 nowe śmierci - 1 z powodu COVID-19, a 2 z powodu COVID-19 i chorób współistniejących. Liczba zakażonych koronawirusem 2 882 465/75 252 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe). Dzienna liczba wykonanych testów to 39,1 tys.

- W związku z korektami wprowadzanymi na bieżąco przez laboratoria w systemie EWP, globalna liczba zakażeń i zgonów od początku pandemii może nie być sumą kolejnych dziennych zakażeń lub zgonów - informuje Ministerstwo Zdrowia.

Przygotowano 6202 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego 324 jest zajętych. Przygotowano także 616 respiratorów, z czego 52 są zajęte.

Do tej pory w Polsce udało się wykonać 33 mln 945 tys. 590 szczepień. W pełni zaszczepionych osób jest 17 mln 116 tys. 255. W województwie śląskim wykonano 4093899 szczepień, a dzienna liczba szczepień to 9896.

Kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski ostrzegał przed zbliżającą się czwartą falą koronawirusa w Polsce. Od kilkunastu dni ministerstwo odnotowuje wzrost zakażeń.

- W tej chwili jesteśmy w sytuacji, kiedy nie zadajemy sobie już pytania, czy będziemy mieli do czynienia z czwartą falą covidu, tylko po prostu, kiedy ona nastąpi i jaka będzie jej intensywność. Wszystkie analizy, którymi dysponujemy, wskazują, że ta fala będzie się rozpędzała - mówił Adam Niedzielski.

Minister Niedzielski wspomniał również o wprowadzeniu kolejnych obostrzeń. Wszystko ma zależeć od obciążenia infrastruktury leczniczej. Szczepienia pomagają, bo wtedy mniej osób trafia do szpitali i potrzebuje pomocy. Obostrzenia będą prawdopodobnie regionalizowane. Poprzednio o takich obostrzeniach decydowała przeważnie liczba zakażonych. To ma się zmienić podczas czwartej fali.

- Jeżeli będziemy widzieli z punktu widzenia rządu, że jest zagrożenie dla wydolności infrastruktury leczniczej, to wtedy oczywiście podejmiemy decyzje o obostrzeniach - zapowiadał Niedzielski. - W tej chwili parametrem, który będzie naprawdę w głównej mierze decydował o obostrzeniach, jest regionalny poziom wyszczepienia, bo to się wprost przekłada na ryzyka związane z tym, że infrastruktura szpitalna będzie obciążona. Te regiony, gdzie poziom wyszczepienia jest większy, w automatyczny sposób nie są narażone na takie obostrzenia - podkreślał.