Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus: Polacy utknęli w Maroku. Wśród nich mieszkańcy województwa śląskiego: Wciąż czekamy na pomoc!

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Pixabay
Polacy, którzy jakiś czas temu wylecieli do Maroka, teraz nie mogą wrócić do kraju. Utknęli na lotnisku. - Nie ma alternatywnych połączeń, ani choćby informacji na temat czarteru - piszą mieszkańcy województwa śląskiego w mediach społecznościowych. Tymczasem premier RP Mateusz Morawiecki uspokaja: - Pomożemy obywatelom w powrocie do kraju.

Ponad 18 tys. Polaków w różnych krajach ma według najnowszych statystyk czekać na powrót do kraju. Na antenie TVN24 Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych, powiedział, że w pierwszej kolejności MSZ będzie wysyłać samoloty w regiony, z których przedostanie się do kraju jest najtrudniejsze. Wśród osób czekających na powrót są Polacy przebywający w Marrakeszu, mieście w zachodnim Maroku. Są tam też mieszkańcy województwa śląskiego. - Zwracamy się z prośbą o pomoc - mówią.
AKTUALIZACJA 16.03, GODZ. 9.50
Nieoficjalnie wiadomo, że jest szansa na taki lot z Maroka w ramach akcji Lot do domu, trwają ustalenia. Jest szansa, że będzie około połowy tygodnia.

Polacy na lotnisku w Marrakeszu. Lot do Polski został zawieszony

Jak relacjonuje w rozmowie z nami Małgorzata Sklorz, mieszkanka Katowic, kilkaset Polaków miało wracać do Polski z Maroka, ale właściwie wszystkie loty zostały zawieszone przez epidemię koronawirusa. Pani Małgorzata przebywa w Marrakeszu od 8 marca, dziś (15 marca) miała wracać do kraju. Pojawił się jednak problem.

- Mieliśmy wracać do kraju 15 marca liniami Wizz Air, kiedy dowiedzieliśmy się o zamknięciu granic, a zaraz potem o odwołaniu lotów do Polski - pisze na Facebooku Michał Jędryka. - Mimo obietnic, że wszyscy wrócą do kraju, nie mamy żadnych informacji do kogo się zwrócić i co robić. Nie uzyskaliśmy ich pod wskazanymi numerami: ambasady, linii lotniczych, specjalnej linii MSZ. Nie odpowiadają. Na lotnisku nie ma przedstawiciela przewoźnika ani jakiejkolwiek informacji. Nie ma alternatywnych połączeń ani choćby informacji na temat czarteru - podkreśla.

Osób w podobnej sytuacji jest jeszcze więcej w różnych krajach na całym świecie. Łącznie, według najnowszych statystyk, ponad 18 tys. Polaków czeka na powrót do kraju. Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych, uspokajał na antenie TVN24, że każdy otrzyma pomoc. W pierwszej kolejności MSZ ma wysyłać samoloty w regiony, z których przedostanie się do kraju jest na ten moment najtrudniejsze.

- Nie mamy żadnych informacji o tym, czy jest szansa na czarter z ludźmi z Maroka, konsul też tego nie wie, mają nasze dane.
Przedłużyliśmy tu pobyt i właściwie czekamy - mówi nam Małgorzata Sklorz.

Jak uniknąć zarażenia koronawirusem? Oto nasz poradnik.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Jak uniknąć zarażenia koronawirusem? Oto nasz poradnik

Premier Mateusz Morawiecki: Pomożemy obywatelom w powrocie do kraju

Pani Małgorzata, podobnie jak wielu Polaków, zgłosiła się już do uruchomionej usługi Lot Do Domu, która ma pomóc Polakom w przedostaniu się do kraju. Na razie nowych wieści brak, ale premier RP Mateusz Morawiecki uspokaja, że rząd pomoże obywatelom w powrocie do kraju. - Zamykamy granice dla wirusa, ale chcemy by nasi obywatele mogli wrócić do Polski – zaznaczył szef rządu na wspólnej konferencji z Głównym Inspektorem Sanitarnym Jarosławem Pinkasem oraz prezesem PLL LOT Rafałem Milczarskim.

Jak czytamy na stronie internetowej premiera, "odbędą się zaplanowane loty czarterowe do kraju oraz zostaną zorganizowane dodatkowe loty PLL LOT w ramach operacji #LotDoDomu. Będzie to dotyczyć Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Irlandii, Cypru oraz Malty". Jak zaznaczył szef rządu, dla innych obywateli, którzy znajdują się w mniej popularnych krajach będą przygotowane na stronach PLL LOT dodatkowe loty czarterowe. - Ceny za ten lot będą takie same dla wszystkich. Za resztę ceny dopłaci państwo polskie – wyjaśnił premier.

Cudzoziemcy, którzy są małżonkami, dziećmi Polaków, mają Kartę Polaka, posiadają pozwolenie na pracę bądź prawo pobytu w Polsce, będą mogli wrócić do kraju na takich zasadach, jak obywatele.

Prezes PLL LOT Rafał Milczarski wyraził nadzieję, że pierwsze loty czarterowe w ramach operacji #LotDoDomu zostaną zorganizowane już w niedzielę, 15 marca. Jak ocenił, dla polskich linii lotniczych sytuacja jest szczególnie trudna.

Od niedzieli zamknięte będą granice Polski dla osób chcących dotrzeć zarówno drogą lotniczą, lądową, jak i morską. Granice będą zamknięte dla przyjeżdżających cudzoziemców (z pewnymi wyjątkami), a wracający Polacy będą musieli poddać się kwarantannie.

Jak wrócić do Polski samolotem? Poradnik przygotowany przez Serwis Rzeczypospolitej Polskiej

Na oficjalnych stronach rządowych umieszczono poradnik dotyczący tego, jak wrócić do Polski samolotem. Czytamy w nim, że mimo zawieszenia międzynarodowych połączeń lotniczych, do Polski wpuszczone zostaną wszystkie samoloty czarterowe z Polakami, które miały wcześniej zaplanowane loty.

Razem z nimi wylądować na terenie naszego kraju będą mogli także uprawnieni do tego cudzoziemcy, czyli:

  • małżonkowie obywateli polskich,
  • dzieci obywateli polskich,
  • osoby posiadające Kartę Polaka,
  • osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.

Te loty czarterowe, które wcześniej zostały już zarezerwowane, mają odbyć się bez przeszkód.

Polskie Linie Lotnicze LOT zorganizują też specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, aby zabrać obywateli do domu. - Wszyscy Polacy, którzy będą chcieli powrócić do kraju, a także uprawnieni do tego cudzoziemcy, którzy na stałe związani są z Polską (wykaz powyżej) będą mogli zakupić bilet na przelot za pośrednictwem platformy internetowej LOT-u: www.lot.com - czytamy w serwisie GOV.pl.

Zaplanowane dodatkowe loty odbędą się m.in.:

  • z Wielkiej Brytanii,
  • z Irlandii,
  • z Cypru,
  • z Malty,
  • ze Stanów Zjednoczonych Ameryki.

- Myślimy także o tych, którzy znajdują się w innych częściach świata. Osoby znajdujące się w miejscach, do których LOT nie organizuje specjalnych przelotów, będą mogły zgłaszać zapotrzebowanie na stworzenie takiego lotu - zapewnia rząd.

Nie przegap

- Będziemy analizować na bieżąco liczbę potrzebujących z danego kraju, a także możliwości zorganizowania lotu. Zapotrzebowanie będzie można zgłosić za pośrednictwem specjalnie do tego przygotowanej platformy zakupowej LOT-u "Lot do domu": LOTDoDomu.com - podkreślono na GOV.pl.

Żeby powrócić do Polski specjalnymi lotami organizowanymi przez PLL LOT, podróżujący będą musieli kupić bilety samodzielnie. Zapłacą za nie zryczałtowaną stawkę. Jej wysokość zależy od kierunku, z którego realizowany będzie przelot. Pozostałe środki dopłaci polski rząd.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera