Koronawirus. Szturm na banki i bankomaty. Nie ma powodów do paniki! - bankowcy uspokajają

Bankomat ING Banku Śląskiego na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach rano 13 marca 2020 był nieczynny. Nie można więc było wypłacić tam żadnych pieniędzy.

Nasza reporterka postanowiła więc spróbować wypłacić pieniądze w oddziałach ING Banku Śląskiego w Sosnowcu. Tu także nie było to łatwe. W placówce bankowej na Pogoni pieniędzy nie było i nie wiadomo, kiedy się pojawią. W placówce bankowej na Środuli pieniądze miały być o godzinie 14. Nie pozostawało więc nic innego, jak udać się gdzie indziej. No i wreszcie udało się. Pieniądze dostępne były w placówce bankowej przy ulicy 3 Maja.

W PKO BP na Środuli w Sosnowcu pieniądze były dostępne, klienci powiedzieli, że tu zawsze są kolejki, stąd ich obecność przed drzwiami. Sprawdziliśmy także, czy pieniądze są dostępne w bankomacie PKO BP w Auchanie przy ul. Katowickiej w Dąbrowie Górniczej, przy drodze krajowej nr 94. Udało się je wypłacić bez problemu.

Całkowicie nieczynny był z kolei bankomat Euronetu u Belga w Katowicach.

Skąd zatem takie kłopoty. To m.in. efekt plotek, które lotem błyskawicy rozeszły się wśród klientów banków, jakoby rząd RP miał zajmować część funduszy zgromadzonych na prywatnych kontach.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Inni mówią, że banki prewencyjnie będą ograniczać wypłatę pieniędzy, by ich nie zabrakło. To wszystko nie ma jednak żadnego pokrycia w rzeczywistości.

- Pieniądze są i ich nie zabraknie, nikt nie będzie ich też zabierał – tłumaczy Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego

- Wzmożoną aktywność klientów notujemy od środy od godziny 14, kiedy pojawiła się informacja o odwołaniu zajęć w szkołach. Zaczęły się masowe wypłaty pieniędzy, stąd chwilowe kłopoty w ich dystrybucji w naszych placówkach - tłumaczy Piotr Utrata. - Firmy dystrybuujące pieniądze i konwojujące je do placówek po prostu nie nadążają z ich dostarczaniem. Tak jest także w innych bankach, ale chciałbym raz jeszcze uspokoić wszystkich, że nie ma powodów do tego, by wypłacać większą ilość gotówki. Notujemy również znacznie większą ilość operacji internetowych, ale to akurat dobra informacja, bo są to operacje bezgotówkowe – dodaje

Sytuacje monitoruje również na bieżąco PKO Bank Polski.

Obserwujemy lokalne, czyli występujące tylko w niektórych placówkach i bankomatach, lekkie zwiększenie operacji wypłat gotówki. Cały czas monitorujemy sytuację i dowozimy gotówkę tam, gdzie jest jej potrzebne więcej – podkreśla Magdalena Lejman, kierownik zespołu Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

- W województwie śląskim w tej chwili nie powinno być specjalnych problemów. Niemniej jednak, za służbami sanitarnymi, zachęcamy do korzystania z płatności bezgotówkowych - dodaje Magdalena Lejman.