Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Czechach szaleje. Ponad 3 tys. zakażeń dziennie, w kraju liczącym 10 mln mieszkańców. Czy wyjazd jest bezpieczny?

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Dramatyczna sytuacja w Czechach, gdzie dzienna liczba zakażeń przekracza 3 tysiące! (kraj liczy 10 mln mieszkańców, czyli cztery razy mniej niż w Polsce). Sytuacja martwi nie tylko tysiące polskich pracowników fabryk, kopalni, ale także polskich pacjentów, którzy korzystają z leczenia w czeskich klinikach okulistycznych.

Koronawirus w Czechach szaleje. Setki polskich pacjentów leczy się tam w klinikach. Mają się czego bać?

Dramatyczna sytuacja w Czechach, gdzie dzienna liczba zakażeń przekracza 3 tysiące! (kraj liczy 10 mln mieszkańców, czyli cztery razy mniej niż w Polsce). Sytuacja martwi nie tylko tysiące polskich pracowników fabryk, kopalni, ale także polskich pacjentów, którzy korzystają z leczenia w czeskich klinikach okulistycznych. Nie ma tam kolejek jak w Polsce do operacji choćby zaćmy, a finansuje je NFZ, więc nic dziwnego.

Nie przeocz

Czeskie kliniki otwarte od czerwca

Kliniki po pierwszej fali zachorowań były pozamykane aż do czerwca, ale od tego czasu znów pracują pełną parą. Słyszymy w nich, że nie ma póki co przeszkód w korzystaniu w nich, gdyż stosowane są tam rygory sanitarne podobne do tych, jakie są wprowadzane w polskich placówkach. Pacjenci muszą zachować dystans, dostają nowe chirurgiczne maseczki przy wejściu, sale szpitalne są dezynfekowane z wykorzystaniem promieniowania UV.

Polacy przyjeżdżają do Ostravy na operację zaćmy

- W związku z wprowadzonym stanem wyjątkowym ograniczono na przykład ograniczono godziny otwarcia barów i restauracji, gdzie przy jednym stoliku może przebywać do sześciu osób, przywrócono też obowiązek noszenia maseczek w środkach transportu publicznego oraz w zamkniętych przestrzeniach publicznych. Ponadto uczniowie szkół średnich przez najbliższe dwa tygodnie mają pozostać w domach. Powrót do części ograniczeń nie budzi wśród mieszkańców Czech większych emocji. Niepokój budzi ewentualne ponowne zamknięcie granic - mówi polska lekarka Justyna Krowicka, ordynator kliniki Gemini w Ostrawie.
I właśnie zamknięcie granic to może być jedyne, co powstrzyma napływ pacjentów, a także utrudni życie pracowników.
Z jakich zabiegów w Czechach korzystają pacjenci z Polski?

Musisz to wiedzieć

- Chodzi przede wszystkim o osoby poddające się operacją zaćmy, ale także laserowej korekcji wzroku, iniekcji dogałkowej, czy zabiegom estetycznym. Z tygodnia na tydzień rośnie popularność operacji witrektomii, których już teraz przeprowadziliśmy kilkukrotnie więcej niż przed rokiem - zauważa ordynator kliniki Gemini w Ostrawie.

Leczą się pacjenci ze Śląska i z całej Polski

W związku z COVID-19 w placówkach zostały wprowadzone dodatkowe środki bezpieczeństwa. Dotyczy to także organizacji przewozu pacjentów, którzy z Polski są dowożeni nie tylko ze śląska, ale także z województw śląskiego, małopolskiego, opolskiego, podkarpackiego, czy mazowieckiego. Z czym muszą się liczyć pacjenci chcący tam jechać?
- Busy po każdej trasie są dezynfekowane, podróżuje nimi także mniejsza liczba osób. Wszystkim na początku jest sprawdzana temperatura a pacjenci oraz kierowca przez całą podróż mają na twarzy maseczki. Wszystko organizujemy w taki sposób, aby grupy z poszczególnych województw nie miały ze sobą kontaktu - podkreśla dr Justyna Krowicka.

Zobacz koniecznie

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera