Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w USA. Kalifornia: zapłacą tysiąc dolarów za dwa tygodnie siedzenia w domu, by nie chodzić do pracy i nie zakażać innych

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
pixabay
Kalifornia walczy różnymi sposobami z koronawirusem. Jednym z nich jest pomoc dla słabo zarabiających. Oferuje się im tysiąc dolarów, by nie chodzili do pracy i nie zakażali w ten sposób innych ludzi.

Władze kalifornijskiego Sacramento przygotowują eksperymentalny plan, który ma pomóc w walce z koronawirusem.

Pracownicy o niskich dochodach dotknięci przez COVID-19, mieliby dostawać po tysiąc dolarów, aby mogli zostać w domu przez dwa tygodnie, unikając w ten sposób zarażenia innych.

ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:

Pieniądze odpowiadałyby dwóm tygodniom pensji tych, którzy dostają po 12,5 dolara za godzinę pracy. Jeśli nie dostaną tych pieniędzy, ulegną pokusie, pójdą do pracy, bo nie stać ich na utratę środków i nie kwalifikują się do otrzymania zasiłków dla bezrobotnych.

Urzędnicy ds. Zdrowia twierdzą, że taka pomoc może być wykorzystana w połączeniu z państwowym programem Housing for the Harvest, który zapewnia dwutygodniowy pobyt w hotelu osobom z COVID-19, które w innym przypadku żyłyby w grupach migrantów lub w dużych gospodarstwach domowych, gdzie łatwo zakażaliby koronawirusem najbliższych.

- Najważniejszą sprawą jest zapewnienie ludziom środków potrzebnych do izolacji – mówi dr Olivia Kasirye, specjalistka ds. Zdrowia publicznego hrabstwa Sacramento.

Urzędnicy planują w najbliższym czasie porozmawiać o logistyce z organizacjami społecznymi, które prawdopodobnie będą pełnić rolę łączników, dodaje Kasirye i dyrektor ds. Zdrowia hrabstwa, dr Peter Beilenson.

Co najmniej dwa inne hrabstwa Kalifornii, San Francisco i Alameda, chcą podjąć podobne wysiłki. Oba są na wczesnym etapie.

Jak twierdzą władze, hrabstwo San Francisco rozdysponowało do tej pory kilkaset czeków na 1286 dolarów każdy. Zapewnia się również żywność rodziom oraz pokoje hotelowe zarażonym osobom.

Joaquin Torres, dyrektor ds. Rozwoju siły roboczej hrabstwa San Francisco, mówi, że program o nazwie Right to Recover Fund korzysta z lokalnych grup non-profit, które mają kontakt ze społecznościami etnicznymi i tymi o niższych dochodach.

Przyznał, że pieniądze nie trafią od razu do tych rodzin, ale ludzie muszą wiedzieć, że je dostaną. - Intencją jest to, żebyś został w domu – mówi Torres. Ta lekcja, według Torresa, brzmi: nie biurokratyzujcie tego zbytnio. Ludzie są zdesperowani.

Program hrabstwa Alameda, zatwierdzony przez radę nadzorczą, ale jeszcze nie uruchomiony, zapewni wsparcie w wysokości 1250 USD zakażonym COVID-19, którzy mieszkają w pięciu dzielnicach hrabstwa o najwyższym wskaźniku zachorowań.

Świadczeniobiorcy byliby kierowani do hrabstwa przez jedną z pięciu zatwierdzonych przychodni zdrowia. Hrabstwo przeznaczyło na ten cel 10 milionów dolarów, co wystarczy, aby zapewnić 8 tysiącom osób lub rodzin równowartość dwóch tygodni wynagrodzenia po 15 dolarów za godzinę.

Program stypendialny jest jednym z nielicznych przedsięwzięć rozpoczynających działalność, które hrabstwo Sacramento zainicjowało w reakcji na wzrost zakażeń koronawirusem.

EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:

Hrabstwo zatrudnia też więcej pracowników służby zdrowia i „nawigatorów chorób”, którzy będą doradzać małym firmom jak bezpiecznie działać.

Hrabstwo planuje też zakup szczepionek przeciw grypie, a także szczepionek przeciwko COVID-19, gdy tylko zostanie ona zatwierdzona i dopuszczona do użytku.

Podczas gdy całemu stanowi udało się zmniejszyć liczbę nowych zakażeń w ostatnich tygodniach, Sacramento i znaczna część rolniczej Doliny Centralnej pozostały w tyle.

W całym stanie 5,6 proc. osób przebadanych w ostatnim czasie zostało określonych jako zakażone wirusem, w porównaniu z 8 proc. w lipcu. Odsetek zakażeń w Sacramento nadal wynosi 6,6 proc.

Ten wskaźnik spada i jest lepszy niż w innych hrabstwach doliny, ale nie zbliżył się do poziomu bezpieczeństwa poniżej 5 proc. proc. który uznaje się za bezpieczny, by ponownie otworzyć gospodarkę.

CZYTAJ WIĘCEJ O SZCZEPIONCE I LECZENIU KORONAWIRUSA:

Urzędnicy ds. Zdrowia twierdzą, że jednym z powodów dużej ilości zakażeń jest to, że na tym terenie jest dużo ludzi, wykonujących proste prace związane z rolnictwem. Ludzie ci potrzebują większego wsparcia, aby uniknąć zarażenia i rozprzestrzeniania się choroby.

- Docieramy do punktu w Sacramento, w którym pandemia kosztowała ludzi pracę i zdrowie, a nasze społeczności są w niebezpieczeństwie - mówi Richard Dana, dyrektor ds. Rozwoju gospodarczego w w Sierra Health Foundation, która przegotowuje z hrabstwem programy informacyjne dotyczące koronawirusa. To bardzo ważne ... aby lokować w dzielnicach prawdziwe pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus w USA. Kalifornia: zapłacą tysiąc dolarów za dwa tygodnie siedzenia w domu, by nie chodzić do pracy i nie zakażać innych - Portal i.pl