Korupcja w Polsce: Młode pokolenie nie widzi problemu w łapówkach

Maleje odsetek osób postrzegających korupcję w biznesie jako poważny problem. Z raportu Światowego Badania Nadużyć Gospodarczych EY wynika, że już tylko 38% pracowników uznaje korupcję za spory problem biznesowy, kiedy jeszcze kilka lat temu uważało tak 59% badanych. Może to jednak świadczyć zarówno o zmniejszeniu korupcji, jak i większym przyzwoleniu społecznym na zachowania korupcyjne.

Najwyższy odsetek osób postrzegających przyjmowanie korzyści majątkowych w sektorze biznesowym jako szczególne zagrożenie zanotowano na Ukrainie (88%). W dalszej kolejności jest Cypr (82%), Grecja (81%), Słowacja (81%) i Chorwacja (79%). Polska z wynikiem 36% zbliżyła się mocno do Europy Zachodniej, kiedy we Wschodniej 64% nie napawa optymizmem.

-Co roku widzimy, że nasze wyniki stopniowo się poprawiają. Coraz bardziej zmierzamy w stronę standardów zachodnich i odbiegamy od innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wynika to ze zmian w kulturze etycznej, ale również z konsekwentnego ścigania korupcji – mówi Mariusz Witalis, partner w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.

Niepokojące są natomiast wyniki badań młodego pokolenia. Wynika z nich, że jedna czwarta tzw. milienialsów w Polsce (czyli osób urodzonych między 1984 a 1997 rokiem) jest skłonna korumpować w celu odniesienia korzyści zawodowych. Aż jedna czwarta z nich jest gotowa wręczyć łapówkę w celu zdobycia kontraktu. Natomiast 75% byłaby skłonna do zachowań nieetycznych, jeśli miałoby to pomóc ich firmie w wyjściu z trudnego położenia. Nie jest to najweselszy prognostyk, biorąc pod uwagę, że jest to pokolenie, które już niebawem będzie odgrywało kluczową rolę na rynku pracy.

Jak walczyć z korupcją?

W walce z korupcją biznesową można wykorzystać szereg rozmaitych narzędzi np. monitorowanie rozmów telefonicznych, korespondencji mejlowej, komunikatorów internetowych czy kont społecznościowych pracowników. Jednak większość badanych nie chce się zgadzać na takie rozwiązania, uważając je za naruszenie ich prywatności. W zwalczaniu korupcji przydatne okazują się również osoby sygnalizujące nieetyczne zachowania innych pracowników.

- Z badań wynika, że w Polsce świadomość istnienia tego typu rozwiązań jest już na tym samym poziomie, co w krajach Europy Zachodniej czy też Europy Środkowo-Wschodniej. Co ciekawe, tylko 23% polskich respondentów wskazało, że od zgłoszenia nadużycia powstrzymałoby ich ryzyko utraty możliwości awansu lub kontynuowania kariery w firmie. Jest to najmniejszy odsetek spośród wszystkich krajów, które brały udział w badaniu – stwierdza Marcin Bizoń, dyrektor w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.

WIDEO: Korupcja w Urzędzie Pracy w Zawierciu