Kosz na nakrętki w centrum Katowic się sprawdził. Jest wniosek o kolejne w dzielnicach

Kosz na nakrętki w centrum w Katowicach się sprawdził. Jest wniosek o kolejne w dzielnicach

Kosz w kształcie serca z logo Katowic pojawił się na placu Szewczyka pod koniec października. - W ciągu miesiąca zapełniony został trzykrotnie – podsumowują przedstawiciele Stowarzyszanie Klucz - Stop Społecznym Wykluczeniom, którzy stoją za tą inicjatywą.

W związku z ogromną popularnością akcji społecznicy wystąpili do miasta o ustawienie podobnych koszy w kolejnych katowickich dzielnicach. Chodzi o Wełnowiec/Józefowiec, Koszutkę, Bogucice, Zawodzie, osiedle Paderewskiego, Brynów, Załęże, Janów, Giszowiec oraz osiedla Witosa i Tysiąclecia.

- Przeprowadziliśmy konsultacje z mieszkańcami wyżej wymienionych dzielnic i na tej podstawie wnioskujemy, iż kosze w tych miejscach także są potrzebne i sprawdzą się idealnie, aby katowiczanie którzy nie mają możliwości udania się do centrum miasta także mogli brać czynny udział w zbieraniu nakrętek. Rady Jednostek Pomocniczych i twórcy inicjatyw społecznych poparli ten pomysł – dodają społecznicy.

O co chodzi w akcji? - Zebrane nakrętki zostaną odkupione przez firmy zajmujące się recyklingiem, a dochód zostanie przeznaczony na funkcjonowanie m.in. szpitali, placówek medycznych, hospicjów, schronisk dla zwierząt oraz osób potrzebujących. Co dwa, trzy miesiące będzie się zmieniała osoba/placówka dla której będziemy zbierać nakrętki. W pierwszych dwóch miesiącach zbieramy dla Tomka, który ma zespół wad mnogich i podejrzenie zespołu Freemana-Sheldona – tłumaczyła, gdy projekt ruszał Alicja Dobija ze Stowarzyszenia Klucz.

Do kosza mogą trafiać plastikowe nakrętki np. po napojach, kawie, mleku, ale także po płynach do zmywania, szamponach czy płynach do płukania.

- Akcje zbierania nakrętek są bardzo powszechne, szczególnie w szkołach, ale również w innych miejscach publicznych. Zaletą tej inicjatywy jest promowanie wspólnotowych działań proekologicznych i umacnianie w ten sposób poczucia solidarności mieszkańców Katowic.  Nakrętki będą zbierane w jednym miejscu, dzięki czemu nie będą zaśmiecać chodników, parków ani lasów – podkreślała Dobija.