Kosztowności znów będą na sprzedaż. Nie było chętnych na złotą biżuterię z brylantami Henryka Musialskiego - barona paliwowego ze Śląska

Nie było chętnych na złotą biżuterię z brylantami należącą do Henryka Musialskiego

Jak poinformowała nas Izba Administracji Skarbowej w Katowicach, nie udało się znaleźć chętnych na zakup biżuterii należącej niegdyś do Henryka Musialskiego - barona paliwowego ze Śląska.

13 lutego 2020 roku w Drugim Urzędzie Skarbowym w Katowicach odbyła się pierwsza licytacja pięciu bransoletek, naszyjnika oraz pierścionka, które zostały przejęte na rzecz rekompensaty dla Skarbu Państwa, jaki Henryk Musialski naraził na stratę około pół miliarda złotych.

Wszystkie z wyżej wymienionych przedmiotów zostały wykonane z białego złota. W sumie zdobi je 1777 brylantów. Wartość wystawionych na licytację przedmiotów wyceniono na 229 tys. 100 zł.

• Bransoletka - 38,950 g - białe złoto (próba 750) - 170 brylantów - wartość: 50 tys. zł
• Bransoletka - 77,900 g - białe złoto (próba 750) - 440 brylantów - wartość: 44 tys. 400 zł
• Bransoletka - 63,000 g - białe złoto (próba 750) - 290 brylantów - wartość: 37 tys. 500 zł
• Bransoletka - 62,930 g - białe złoto (próba 750) - 220 brylantów - wartość: 36 tys. 700 zł
• Naszyjnik - 24,820 g - białe złoto (próba 750) - 318 brylantów - wartość: 28 tys. zł
• Pierścionek - 26,280 g - białe złoto (próba 750) - 219 brylantów - wartość: 16 tys. 500 zł
• Bransoletka - 33,890 g - białe złoto (próba 750) - 120 brylantów - wartość: 16 tys. zł

Licytacja drogocennych ruchomości barona paliwowego odbędzie się po raz drugi

Dowiedzieliśmy się, że drogocenna biżuteria Henryka Musialskiego trafi na licytację po raz drugi.

- W pierwszym terminie nie było zainteresowanych. Mieliśmy przeprowadzić również licytację w drugim terminie, ale pojawiły się w związku z tym małe problemy proceduralne, dlatego została ona odwołana. Jestem pewien, że w najbliższych dniach (tj. po 18 lutego 2020 roku - przyp. red.) pojawi się informacja o ponownym przeprowadzeniu pierwszego terminu licytacji - powiedział Michał Kasprzak, rzecznik prasowy IAS w Katowicach.

Jestem pewien, że w najbliższych dniach pojawi się informacja o ponownym przeprowadzeniu pierwszego terminu licytacji - Michał Kasprzak

Podczas pierwszej licytacji ruchomości barona paliwowego zostały wystawione za 3/4 wartości. Tak będzie i tym razem. Podczas drugiej licytacji ich cena wyniesie 1/2 wartości.

Jest to zaledwie pierwsza partia biżuterii Henryka Musialskiego, która trafiła na licytację. W maju pojawi się druga, a w niej znajdą się m.in. luksusowe zegarki. Co prawda już nie tak drogie, jak wysadzane brylantami bransoletki, ale równie widowiskowe.