Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kozielski chce dobrze, łamiąc przy tym prawo

Redakcja
jakub jaźwiecki
Pod koniec ubiegłego roku Dariusz Kozielski za namową swojego kolegi i partnera biznesowego Grzegorza Książka kupił pakiet kontrolny akcji Zagłębia Sosnowiec. W tym momencie był już właścicielem Gosława Jedłownik oraz działaczem Odry Wodzisław, w której pełnił rolę członka zarządu, a wcześniej był nawet jej prezesem. Potem do swojej kolekcji klubów dołożył jeszcze, za 100 tys. zł , 100 procent akcji nowej spółki GKS 1962 Jastrzębie SA. Sprawą zainteresował się PZPN, który orzekł, że łączenie funkcji w kilku klubach jest niezgodne z prawem.

- Wysłałem pismo z taką informacją do Zagłębia Sosnowiec - podkreślił przewodniczący Komisji Licencyjnej II ligi Krzysztof Smulski. - Zająłem się tą sprawą w kontekście licencji dla Zagłębia, ale na razie nie mogę udzielić jednoznacznej odpowiedzi, czy ma ona wpływ na jej uzyskanie przez klub - dodał.

Dzisiaj Komisja Licencyjna jeszcze raz zajmie się sprawą piekarza z Wodzisławia Śl., który w piłkarskim świecie zasłynął jako autor spektakularnych transferów mających na celu uratowanie Odry Wodzisław przed degradacją z ekstraklasy.

Kozielski co prawda zrezygnował z zasiadania w zarządzie Odry, ale sprawę kolizji ze związkowym prawem bagatelizuje.

- Na ten moment taki podmiot jak GKS 1962 Jastrzębie nie istnieje w strukturach PZPN, a w rozgrywkach ligi okręgowej nadal występuje Gosław Jedłownik - podkreśla. - A sam Gosław? Jaki ma związek z II ligą i Zagłębiem, w którym nie pełnię żadnej funkcji? Jestem tylko współwłaścicielem. To wynajdywanie problemów, a przecież w polskiej piłce ich nie brakuje - zauważa Kozielski.

Również Smulski bardziej niż śląskim kolekcjonerem piłkarskich klubów, martwi się sprawą z kibicami. - Nie jest w mojej gestii ścigać pana Kozielskiego, bo nic mi nie zrobił. Słyszę nawet, że stara się robić coś dobrego dla polskiej piłki, ale z drugiej strony nie może interpretować sobie prawa po swojemu. Nawet dla mnie jest to nowa sytuacja, bo nigdy wcześniej nie spotkałem się, by jeden człowiek angażował się w działalność kilku klubów. Jego postępowanie podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej - zaznacza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!