Jeszcze 10 lat temu opuszczony ośrodek wypoczynkowy w Kozubniku wyglądał jak zbombardowane Sarajewo. Dziś nie robi już takiego wrażenia. Niemal do cna znikły stare meble, nadające mu wygląd miasta opuszczonego w pośpiechu przez mieszkańców. Nie ma też infrastruktury: ławek, latarń, nawet pojemników na śmieci. Zostały ruiny - rozbierane niespiesznie przez ekipy wyburzeniowe, lub odbudowywane przez nowego inwestora "skorupy". Zobaczcie sami.