„Krakowiak” wychodzi na wolność. Za zabójstwa będzie odpowiadał z wolnej stopy?

Równocześnie sąd wydał nakaz jego zwolnienia z zakładu karnego w Tarnowskich Górach, gdzie aktualnie przebywa.

W kwietniu przed katowickim Sądem Apelacyjnym zapadł wyrok skazujący „Krakowiaka” na 15 lat pozbawienia wolności za założenie związku przestępczego o charakterze zbrojnym, za napady rabunkowe, rozboje, kradzieże. W tym samym wyroku sąd zwrócił do ponownego rozpoznania najcięższe oskarżenia, jakie postawiła mu katowicka prokuratura: kierowanie zabójstwem Białorusina w Szczecinie i usiłowania zabójstwa w Koninie, a także produkowanie amfetaminy. Te zarzuty ponownie rozpozna sąd. Wychodzi więc na to, że za zabójstwa „Krakowiak” odpowiadać będzie teraz z wolnej stopy.

Równocześnie Sąd Apelacyjny uchylił w kwietniu areszt tymczasowy stosowany wobec niego, uznając, że na tym etapie procesu nie jest zasadny, że przemawiają za tym względy względy humanitarne.

Za udowodnione już przed sądem przestępstwa i wyroki prawomocne „Krakowiak” powinien odbywać karę pozbawienia wolności do 2021 roku. Wyrok łączny pozwala mu wyjść wcześniej. Wśród tych czternastu prawomocnych wyroków, jakie zapadły w jego sprawie w wcześniej w całym kraju są m.in.: za rozboje (12 lat) oraz za podżeganie do zabójstwa prokuratora i policjanta (10 lat).

Jakie auta kupują Polacy?

Co zmienia Konstytucja Biznesu?