„Królowie” parkowania w Częstochowie i powiecie częstochowskim. Co oni sobie myślą? Zobacz, co potrafią kierowcy. Trudno w to uwierzyć!

Dla niektórych kierowców parkowanie samochodu jest nie lada wyzwaniem i nieraz sprawia trudność. Chociaż manewr ten nie należy do najłatwiejszych, to mimo tego wiele osób próbuje poprawnie zaparkować auto – nawet, jeśli musi poświęcić na to więcej czasu. Są jednak też tacy kierowcy, którzy nie przejmują się zasadami oraz innymi użytkownikami ruchu drogowego i zostawiają swoje samochody po prostu tam, gdzie tylko uda im się wjechać. Parkują zatem na obszarach niedozwolonych lub niezgodnie z przepisami. Nie biorą pod uwagę tego, że blokują niektórych kierowców, uniemożliwiają wjazd do garażu czy przez bramę, zastawiają chodniki oraz ścieżki rowerowe, wjeżdżają na prywatne posesje, a także stają się potencjalnym zagrożeniem, wskutek którego może dojść do kolizji czy wypadku. Łamią tym samym przepisy oraz działają na niekorzyść uczestników ruchu drogowego. „Królowie” parkowania są wokół nas, a przykłady tego znajdziemy w przestrzeni naszych miast oraz w formie zdjęć, publikowanych chociażby w mediach społecznościowych.

Jak się okazuje, nieprawidłowo zaparkowane samochody to coraz częstszy widok w przestrzeni naszych miast oraz miejscowości. Problem ten dotyczy również kierowców, poruszających się w Częstochowie i okolicach. Zjawisko to potwierdza częstochowska straż miejska, która każdego dnia przyjmuje zgłoszenia od mieszkańców, informujących o samochodach pozostawionych w nieodpowiednich miejscach lub w niewłaściwy sposób.

– Mieszkankom i mieszkańcom miasta przeszkadzały auta, które były zaparkowane w sposób nieprawidłowy i utrudniały poruszanie się pieszym. Mimo wielu apeli, nadal zdarzają się kierowcy, którzy parkują „gdzie popadnie” – zaznacza straż miejska z Częstochowy.

Do najczęściej popełnianych błędów wśród parkujących kierowców należy między innymi zostawianie aut na chodnikach, trawnikach, w zbyt bliskiej odległości od innych samochodów bądź w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, a także na zakazach.

Mało tego, nie brakuje też sytuacji, w jakich narażone jest życie uczestników ruchu drogowego. Kierowcy parkują bowiem przed przejściami dla pieszych, w zatokach autobusowych czy na miejscach wyznaczonych dla taksówek, co ogranicza widoczność i w efekcie może dorowadzić do kolizji lub wypadku.

Staż miejska przypomina, że w przypadku niewłaściwego parkowania, właściciele takich pojazdów muszą liczyć się z pouczeniem lub mandatem karnym, a także blokadą na kole. W sytuacji, gdy dojdzie do odmowy przyjęcia mandatu, do sądu kierowany jest wniosek o ukaranie nieodpowiedzialnego kierowcy. Straż Miejska w Częstochowie nieustannie ponawia apel o parkowanie zgodne z przepisami ruchu drogowego.

W ostatnim czasie wyczyny „królów” parkowania stały się bardzo popularne w sieci, gdzie internauci na bieżąco zamieszczają zdjęcia niepoprawnie pozostawionych samochodów oraz aktywnie komentują takie nieprzepisowe sytuacje. Najczęściej fotografie publikowane są w mediach społecznościowych, chociażby na facebookowych grupach. Na jednej z nich, przedstawiającej rozmaite przypadki w powiecie częstochowskim można zauważyć między innymi auta pozostawione przez kierowców w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, na trawnikach, chodnikach, na zakazie czy w zbyt bliskiej odległości od innych samochodów.

Nie sposób też nie dostrzec tam pojazdów, które stoją w poprzek i zajmują nie tylko kilka miejsc postojowych, ale także chodniki oraz ścieżki rowerowe. Są też kierowcy, którzy parkują poza oznaczonymi miejscami, zatrzymując się prostopadle tuż za innymi samochodami, blokując im wyjazd. Ponadto, w niektórych miejscach samochody nie mieszczą się na jednym wydzielonym obszarze, ale na dwóch lub trzech, stojąc w pozycji „na ukos”.

W załączonej galerii zamieściliśmy fotografie, przedstawiające najciekawsze sytuacje, jakie zauważyli użytkownicy sieci z powiatu częstochowskiego, publikujący zdjęcia na jednej z facebookowych grup. Zobacz „królów” parkowania w Częstochowie i okolicach. My jesteśmy pełni podziwu...