Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krótka historia naszej miłości do TV [ŚLĄSK PLUS]

Sławomir Cichy
Do końca PRL-u mieliśmy do dyspozycji tylko dwa ogólnopolskie kanały rządowej telewizji
Do końca PRL-u mieliśmy do dyspozycji tylko dwa ogólnopolskie kanały rządowej telewizji 123RF
Rozsiadając się wygodnie w święta przed telewizorem, robimy to samo, co nasi rodzice i dziadkowie. Jedyną różnicą jest jakość obrazu i liczba kanałów. Miłość do telewizji w Polsce liczy już prawie 80 lat

Te 80 lat to liczba trochę naciągana, bo chociaż rzeczywiście historię telewizji w Polsce liczy się od 1936 r., kiedy zbudowano nadajnik na warszawskim wieżowcu Prudential i nawet miała miejsce dwa lata później próbna transmisja telewizyjna z udziałem Mieczysława Fogga, jednak naprawdę telewizory trafiły do naszych domów dopiero w latach 50. Były luksusem, na który niewielu było stać, a i niewiele było do oglądania. Pierwszy regularny program został uruchomiony dopiero 25 października 1952 r.

Wisła, czyli radio z lufcikiem

"Radio z lufcikiem" -tak o telewizji mawiał 60 lat temu Stefan Wiechecki "Wiech", a kiedy patrzymy na pierwszy odbiornik produkowany w Polsce od 22 lipca 1956 r., jakim była "Wisła", trudno nie zgodzić się z tym spostrzeżeniem. Zresztą "Wisła" nie do końca była telewizorem. Przypominała raczej głośnik montowany niegdyś na ulicy, tyle że z kineskopem o przekątnej 12 cali, odbierającym obraz. Tak jak uliczna szczekaczka mógł odbierać tylko jeden kanał. Jak łatwo się domyślić, był składakiem, a nowoczesną myśl techniczną do jego budowy dostarczyli na podstawie licencji towarzysze radzieccy.
Belweder - to brzmi dumnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!