Policjanci ze specjalnej grupy do zwalczania przestępczości narkotykowej z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie podejrzewali, że 25-letni mieszkaniec jednej z chorzowskich kamienic może handlować narkotykami. Mundurowi postanowili to sprawdzić i pojechali do mieszkania 25-latka. Mężczyzna jednak zwlekał z otwarciem drzwi.
- Bezpośrednio po wejściu do lokalu mieszkaniowego, kryminalnym z chorzowskiej komendy ukazał się młody mężczyzna, który był cały ubrudzony sadzą kominową. Był to dość nietypowe widok, zwłaszcza że mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, dlaczego jest tak bardzo ubrudzony - informuje st. asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
- Uwagę kryminalnych zwróciło także bardzo nerwowe zachowanie 25-latka - dodaje oficer prasowy z chorzowskiej komendy.
Chorzowscy policjanci przeszukali mieszkania. Wewnątrz paleniska kuchennego pieca kaflowego znaleźli szczelnie zamknięte plastikowe pudełko, w którym mężczyzna przechowywał ponad 50 gramów amfetaminy i marihuanę. Okazało się, że 25-latek widząc policjantów, ukrył narkotyki w piecu.
Zatrzymany mężczyzna przyznał się do popełnionego przestępstwa i usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
- Dodatkowo kryminalni zabezpieczyli środki finansowe należące do 25-latka, które pochodziły z przestępstwa - mówi st. asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?