Krystian Stępień, prezes zarządu Fundusz Górnośląski S.A: Chcemy dostrzec małe i średnie przedsiębiorstwa

Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego na panelach dyskusyjnych omawiano w dużej mierze rolę jaką pełnią strefy ekonomiczne. Co jednak z małymi i średnimi przedsiębiorstwami?

- Nie chciałbym krytykować tutaj stref ekonomicznych. Nigdy nie byłem jakimś fanem, ale bardziej chodziło mi o to, żeby Polska jednak nie kojarzyła się z montowniami tego typu - wyjaśnia Krystian Stępień w rozmowie z Grzegorzem Gajdą, redaktorem naczelnym „Dziennika Zachodniego”. - Chcemy dostrzec małe i średnie przedsiębiorstwa. One są najistotniejsze, jeśli chodzi o Polskę i PKB. Można powiedzieć, że są jednak zaniedbane. Otrzymują bardzo mało pomocy. Dlatego przez ostatnie trzy lata pracujemy z urzędem marszałkowskim nad programem internacjonalizacji. Są to dwa duże projektu, które pozwalają nam na pokazanie MŚP w świecie – dodaje.

Jak wyjaśnia Krystian Stępień każda firma z zakresu MŚP może się starać o pomoc Funduszu Górnośląskiego. Jedynie wykreślone są duże firmy. - Trzeba spojrzeć na to, że polski eksport, który jest w tym mikro czy małych przedsiębiorstw to jest raptem kilka procent. Reszta to są powiedzmy węgiel czy inne rzeczy.

Fundusz Górnośląski pomoże przedsiębiorcom małych i średnich firm podbić zagraniczne rynki.

- Skoncentrowaliśmy się na Półwyspie Bałkańskim, Zatoce Arabskiej i Afryce. Teraz podpisaliśmy z Wybrzeżem Kości Słoniowej porozumienie, bo każdy z tych krajów ma swoją specyfikę. Najpierw zaczynamy od internacjonalizacji, przeprowadzenia szkoleń dla pracodawców. Każdy kraj ma swoją specyfikę, kulturę, nawet jeśli chodzi o Arabię. Trzeba brać to pod uwagę.

Krystian Stępień podkreśla, że należy współpracować z takimi państwami, w których jest szansa na sprzedanie polskiego produktu. Dla Funduszu Górnośląskiego pracuje aktualnie sześciu doradców zagranicznych, którzy mogą bezpośrednio przyjmować polskich przedsiębiorców i prowadzić z nimi konsultacje. Są w Gruzji, Dubaju, Egipcie, Wybrzeżu Kości Słoniowej i Chorwacji. Fundusz Górnośląski organizuje także misje. Najbliższe są zaplanowane do Stanów Zjednoczonych, Włoch i do Libanu.

- Staramy się współpracować z takimi państwami, które wiemy, że jest szansa, że tam polski produkt się sprzeda.
Wiemy, że nasze produkty są doskonałe, ale brakuje im wiary w siebie. To jest najtrudniejsze. Każdy coś produkuje. Są to czasami małe, jednostkowe rzeczy. Tworzymy specjalną platformę, na którą będzie można wrzucić swój produkt, określić do czego mniej więcej służy. Przedsiębiorcy mogą w niego wejść i go zobaczyć.

Całą rozmowę można obejrzeć w opublikowanym materiale wideo.