Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Brede w pożegnalnej mowie o Podbeskidziu Bielsko-Biała: Zrobiliśmy bardzo dobrze działającą firmę

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Krzysztof Brede od wtorku nie pełni funkcji trenera Podbeskidzia Bielsko-Biała. Trener w obecności prezesa skierował pożegnalne słowa do społeczności "Górali". - Szanuję decyzję klubu i miasta. Nie obrażam się na nikogo, a mojemu następcy życzę kontynuowania pracy i pozostania zespołu na wiele lat w ekstraklasie.

- W szatni mówiłem, że są dni radosne i smutne. Dziś jest ten smutniejszy - odchodzi trener Brede. To z nim przeżyliśmy wspaniały okres w historii, czyli powtórny awans do ekstraklasy. W imieniu klubu i kibiców, trenerze, bardzo dziękuję - powiedział prezes Bogdan Kłys.

- Dziękuję wszystkim życzliwym osobom. Dziękuję prezesowi, pionowi sportowemu i administracyjnemu. Nasza droga do ekstraklasy trwała dobrze. Starałem się codziennie wykonywać pracę najlepiej jak potrafiłem, zarażać pasją, przekazywać wzorce kulturowe, które miały panować w klubie. To wszystko, myślę, udało się zrobić - podkreślił Brede.

Krzysztof Brede pracował w Podbeskidziu od połowy czerwca 2018 roku. Z zespołem wywalczył awans do ekstraklasy, ale spośród 13 meczów wygrał jedynie 2. Wśród jego potencjalnych następców wymienia się m.in. Artura Skowronka, byłego trenera Wisły Kraków.

- Dziękuję Miastu Bielsko-Biała za stworzone warunki. Dziękuję Edwardowi Łukoszowi, współwłaścicielowi. To z nim odbyłem pierwsze rozmowy przed podpisaniem kontraktu. On mnie zawsze wspierał. Zastałem z nim w klubie wiele bałaganu, ale razem szybko posprzątaliśmy i zrobiliśmy z klubu bardzo dobrze działającą firmę. Dziękuję też za wsparcie prezesa i kibiców. Cały czas wyciągałem wnioski, bo wiedziałem, że dobro Podbeskidziu leży wam na sercu - zaznaczył Brede.

W pożegnalnej konferencji Brede wymienił zawodników z regionu, których wprowadził do składu. Mówił też, że w 1 lidze Podbeskdzie grało atrakcyjną piłkę. O tym czego się nie udało zrobić w klubie postanowił zachować dla siebie.

- Może niektóre moje wypowiedzi albo zachowania były niewłaściwe. Na pewno nie chciałem nikomu ubliżyć, starałem się tylko przekazać wiedzę (...) Nie mówię żegnam, ale do zobaczenia. Może w przyszłości będę tu pracować jako trener albo dyrektor sportowy. Pamiętajcie mnie z tego, co zrobiłem dobrze. Trzymam kciuki za Podbeskidzie i cały region - zakończył Brede.

Oceny wystawiliśmy w skali od 1 do 10. Niektórych zawodników pozostawiliśmy bez oceny, biorąc pod uwagę liczbę rozegranych minut albo poważne urazy. Lechia Gdańsk przed sezonem dokonała tylko jednego wzmocnienia. Przyszedł do niej Bartosz Kopacz na pozycję stopera (ocena: 5). Były zawodnik Zagłębia Lubin zaliczył przeciętną rundę.

Oceny transferów w PKO Ekstraklasie: Poznaj listę udanych ru...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Krzysztof Brede w pożegnalnej mowie o Podbeskidziu Bielsko-Biała: Zrobiliśmy bardzo dobrze działającą firmę - Gol24