Wybitny himalaista
Krzysztof Wielicki to legenda himalaizmu. Wspinacz, alpinista, taternik... Obok Reinholda Messnera, Wojtka Kurtyki i Jerzego Kukuczki jest uważany za najlepszego himalaistę naszych czasów.
Brał udział w czterech wyprawach na K2. Robił to w pionierskim stylu. Na trzy z nich: Mount Everest, Kanczendzongę i Lhotse wszedł zimą jako pierwszy człowiek na świecie. Na Lhotse stanął samotnie w noc sylwestrową w gorsecie, który nosił po uszkodzeniu kręgosłupa w górach.
Później dokonał czegoś, co wydawało - albo może i nadal wydaje się - niemal niemożliwe. Zdobył ośmiotysięcznik w ciągu jednej doby - "wbiegł" solo na Broad Peak. Wystartował z bazy o godzinie 00.30, aby zameldować się w niej z powrotem o 22.20. Było to pierwsze na świecie wejście na ośmiotysięcznik w ciągu doby.
Krzysztof Wielicki to piąty człowiek na świecie, który zdobył Koronę Himalajów, czyli wszystkie czternaście ośmiotysięczników. Wciąż organizuje wyprawy, wyznacza sobie nowe, trudne cele. Jest kontynuatorem polskiej idei zimowej eksploracji Himalajów.
Krzysztof Wielicki spotkał się ze studentami UJD w Częstochowie
Swoje doświadczenia i lekcje wyniesione z licznych niebezpiecznych wypraw Krzysztof Wielicki przekazuje w formie wykładów i wystąpień. Spotkał się między innymi ze studentami i pracownikami Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie. Wydarzenie zorganizowała Katedra Nauk o Bezpieczeństwie. W trakcie spotkania został poruszony między innymi temat bezpieczeństwa w górach.
Wszyscy zgromadzeni w auli przy ul. Zbierskiego w kompletnej ciszy i z ogromnym zainteresowaniem wysłuchali historii opowiadanych przez ikonę światowego himalaizmu.
Podczas spotkania Krzysztof Wielicki przytaczał różne ciekawostki związane z jego górskimi podbojami. Opowiadał między innymi o tym, jak doszło do tego, że zdecydował się wejść w samotności na Broad Peak.
- W latach 70. na Broad Peak zginął mój przyjaciel. Nie brałem udziału w tamtej wyprawie, bo urodził mi się syn. Postanowiłem jednak, że podążę jego śladem - wspominał. - Byliśmy w małym składzie. W pewnym momencie jeden z kolegów powiedział "chłopie, ty się tak szybko wspinasz, że w ciągu jednego dnia zdobyłbyś tę górę". Pomyślałem: a spróbuję! Rzeczywiście udało mi się wejść w ciągu 16 godzin. To było pierwsze w historii wejście na ośmiotysięcznik w tak szybkim stylu. Ale w tym wszystkim najistotniejsze jest coś zupełnie innego - nie chodziło o to, że to ja konkretnie zdobyłem w ten sposób Broad Peak. Chodziło o to, że ktoś przełamał pewną barierę. To działa w ten sam sposób nie tylko w górach, ale i w życiu. Jeśli się złamie jakąś barierę, to później jest łatwiej, bo pojawia się wiara, że się da. Okazało się, że skoro ja coś zrobiłem, to inni też mogą - tłumaczył.
Nie brakowało też humorystycznych ciekawostek, a także wspomnień z najtrudniejszych momentów.
- W górach porażką jest jedynie śmierć. Każda inna sytuacja nazywana jest nowym doświadczeniem. Oczywiście po tragicznych wyprawach wyciąga się wnioski, analizuje się sytuacje. Trzeba jednak mieć świadomość, że wysoko w górach ciężko o chłodną ocenę. Inaczej myśli się w bazie, a inaczej będąc już w terenie. Dlatego tak istotne jest, aby przed wyruszeniem w góry stworzyć i przestudiować wszystkie możliwe scenariusze. W górach trzeba być bowiem przygotowanym na wszystko i wszystkiego można się spodziewać - podkreślał.
Niemal każda opowieść Krzysztofa Wielickiego niosła ze sobą uniwersalną lekcję, a także pobudzała do myślenia i działania...
Nie przeocz
- LUDZIE Z PASJĄ: Basia z Zabrza na wielkim ekranie. Jak pracuje się z Agatą Kuleszą?
- To najmodniejsze trendy w paznokciach! To HITY sezonu. Znajdź coś dla siebie
- Bytom zaczyna przypominać europejskie miasta. Kamienice przy Mickiewicza zachwycają!
- Najpiękniejsza kawiarnia plenerowa.. na wyspie. Widok na zamek i park w Pszczynie
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- 15 najsmaczniejszych śląskich słów. Rolada, krupniok, kołocz i...? Co wybraliście?
- Schronisko dla zwierząt w Gliwicach zachęca do adopcji. Te biedne psiaki znajdą dom?
- Świetne miejsca na majówkowy spacer w Beskidach. Zobaczcie, gdzie warto się wybrać!
- Magiczny plener fotograficzny na Śląsku? W Gliwicach właśnie kwitną magnolie. ZDJĘCIA
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?