Ksiądz z Rybnika z koronawirusem: "Od momentu, kiedy choć trochę poczułem się słabiej, nie miałem kontaktu z nikim"
Przypomnijmy od wczoraj (16.06) kościół w Chwałowicach jest zamknięty. - Z powodu stwierdzenia pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa u jednego z księży naszej parafii informujemy, że wszyscy księża naszego probostwa będą poddani kwarantannie - poinformowała parafia Św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Chwałowicach na swojej stronie internetowej.
Dziś (17.06) do sprawy odniósł się Ks. Adrian Chojnicki. To bardzo lubiany w Chwałowicach duchowny. Niedawno mogliśmy posłuchać, jak rapuje w akcji #hot16challenge2, pomagając w ten sposób w zbiórce pieniędzy dla medyków walczących z epidemią.
- Pokój Wam! Bardzo chcę podziękować za wiele telefonów, smsów, wiadomości, słów wsparcia! Mam świadomość, że ogromna ilość ludzi modli się za mnie i naszą chwałowicką ekipę kapłańską. Dziękujemy najmocniej! To jest dla nas bardzo cenne! - dziękuje ks. Adrian Chojnicki z parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus, którego test na koronawirusa wyszedł pozytywnie.
- Dużo osób pyta mnie o stan zdrowia. Nie jest to wprawdzie moja najwyższa forma, ale nie jest też źle. Wiecie jak to Japońcy określają: jako tako - żartuje duchowny.
Dociera do mnie również fala oskarżeń: po co się gdziekolwiek pokazywałem, czemu Mszę odprawiałem itp. Chciałbym więc zapewnić, że od momentu, kiedy choć trochę poczułem się słabiej (tj. po południu w Boże Ciało) nie miałem BEZPOŚREDNIEGO kontaktu z nikim (bez maseczki, w bliskiej odległości). Od tego momentu nie rozdawałem Komunii Świętej - zapewnia ks. Adrian Chojnicki.
Tłumaczy, że ze względu na epidemię myślał, że się nakręca, ale z odpowiedzialności za innych wycofał się z jakiegokolwiek bliskiego kontaktu. Nawet na probostwie nie miał kontaktu z nikim, jedząc posiłki u siebie w pokoju.
Informuje, że niedzielę odprawił 2 msze, bo intencje były przyjęte, ale od ołtarza czy ambony do 1 ławki dzieli księży z 10 metrów. - Nie przypuszczam, żeby było tu jakieś zagrożenie (podkreślam, że cały czas myślałem, że się nakręcam) - pisze ks. Adrian Chojnicki.
- Zresztą lud Chwałowic widział, że na mszy o 12:00 sam proboszcz rozdawał Komunię ponad 200-tu osobom, a o 10:30 razem z szafarzem, a ja zostałem w miejscu przewodniczenia. Z poczucia odpowiedzialności udało mi się zrobić dość szybko badania, no i do ostatniego momentu myślałem, że wynik będzie negatywny, a okazało się inaczej - tłumaczy duchowny.
Musisz to wiedzieć
- Każdy z nas wie, że sytuacja z Covidem nas przerasta i jest to trudna sytuacja dla nas wszystkich. Uderzyło w księdza, więc niesie to bardzo duży zasięg... - zauważa ks. Arian Chojnicki.
- Przykro mi jest, że słyszę dużo negatywów pod moim adresem... tak jakbym kogoś chciał narażać lub lekkomyślnie bym podchodził do sprawy. Proszę was o wyrozumiałość - mówi ksiądz.
Chwałowice kochane! Nie rzucajcie kamieniami... Jeżeli ktoś czuję się urażony, zbulwersowany to przepraszam. Wiecie... "Mądry Polak po szkodzie". Zawsze mogłem zrobić coś lepiej, wcześniej...
- Modlę się za Was, żeby Bóg was trzymał w zdrowiu! Niech da Wam też pokój serca, żebyście byli wolni od paniki, lęku. Niech będzie z Wami! Uściskuje najmocniej! Błogosławię! - pisze ks. Adrian Chojnicki.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?