Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książęcy dwór w Pszczynie w obiektywie - nowa wystawa w Stajniach Książęcych ZDJĘCIA

Jolanta Pierończyk
Rzeźba "Chłopiec czytający Ewangelię", która kiedyś stała na wyspie obok herbaciarni
Rzeźba "Chłopiec czytający Ewangelię", która kiedyś stała na wyspie obok herbaciarni Jolanta Pierończyk
Książęcy dwór w Pszczynie w obiektywie - nowa wystawa w Stajniach Książęcych, którą można oglądać do 30 listopada. Są to 303 zdjęcia, w dużej mierze nigdzie dotąd nie prezentowane. Część z nich wykonał książęcy kucharz Louis Hardouin. Pokazują nie tylko książęce posiadłości, ale i rodzinę książęcą, a nawet służbę.

"Książęcy dwór w Pszczynie w obiektywie" to pierwsza taka okazja do zajrzenia w różne zakamarki książęcych posiadłości, zobaczenia samej rodziny książęcej, jak i jej służby, a także poznania ich opinii i wspomnień.

Zobaczcie zdjęcia:

"Książęcy dwór w Pszczynie w obiektywie". Cytaty

Anna von Hochberg, siostra Jana Henryka XV, szwagierka Daisy: "Promnice były bardzo piękne i jedyne w swoim rodzaju. Mieszkało się tam w srodku lasu, nie oglądało się żanych innych ludzi poza swoimi i tymi ze stajni. Można było wchodzić i wychodzić bez ciągłego mijania lokajów i portierów. Tam było się naprawdę wolnym".

"Kiedy szliśmy z ojcem [Janem Henrykiem XI - red.] aleją św. Jadwigi spotykaliśmy tam często starych ojców albo matki, a oni padali zawsze na kolana i całowali rąbki naszych sukni i płaszczy, całowali też w rękę. Bardzo pięknym starym zwyczajem było tamtejsze pozdrowienie: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", na co myśmy odpoowiadali "na wieki wieków, amen". Ludzie mówili to równiez po polsku, ale już nie wiem, jak to brzmiało".

"Prócz wielu koni, klaczy oraz dwu- i czteroletnich źrebiąt znajdował się tam [przy stadninie] kurnik dla potrzeb zamku, w którym roiło się od wszelkiego ptactwa domowego, jak kury, gęsi i kaczki, a wiosną od małego przyvchówku".

Wojciech Kossak, malarz: "Zamek w Pszczynie (...) nie jest zbyt duży, ma jednak wiele charakteru - co w nim jest jednak najpiękniejsze, to to, że z tarasów zamkowych wchodzi się wprost w ogromny bez końca zwierzyniec, na którym bezmierne jeszcze ciągną się lasy. Komnaty są ogromne i nawet gościnnepokoje urządzone są z przepychem nadzwyczajnym".

Na wystawie można znaleźć autentyczne przedmioty, których używała rodzina książęca. Widać je na zdjęciach. Są to np. stół i krzesła ogrodowe, ekran, który stał przy kominku w zameczku promnickim (znaleziono go na strychu w zamku), rzeźba "Chłopiec czytający Ewangelię", która kiedyś stała przy herbarciarni.
Na zdjęciach można też znaleźć obiekty, których już nie ma, jak np. cieplarnie czy korty tenisowe w parku pałacowym.

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo