Książka "Bez pożegnania". Czytadło dla pań o rodzinie, uczuciach i ważnych sprawach RECENZJA

Jacek Krall jest żołnierzem i przeprowadził się z Wrocławia do Orzysza na Mazurach. Chce zacząć wszystko od początku, ale wie, że wcale nie będzie to takie proste, a może i w ogóle się nie uda. Był na misjach w Afganistanie i cierpi na PTSD, czyli zespół stresu pourazowego. Nie może spać, a gdy już zaśnie, to śni jedynie koszmary o wojnie. Jego misja zakończyła się tragicznie, podczas jednej z akcji zginął jego przyjaciel, a inni żołnierze zostali okaleczeni. Jacek Krall ma wyrzuty sumienia, nie może się pogodzić z tym, że być może powinien inaczej wtedy zareagować... Choć przełożeni nie widzieli w przeprowadzonej akcji żadnego błędu, Jacek nie dopuszcza do siebie tych informacji.

Już w Orzyszu żołnierz umówił się na spotkanie z psycholożką. Okazała się nią piękna Weronika Szuwarska, którą przez przypadek Jacek Krall pierwszy raz spotkał na basenie. Gdy znajdzie się jednak przed drzwiami gabinetu Weroniki, postanawia uciec. Nie jest jeszcze gotowy na terapię, choć dalej sobie nie radzi ze swoimi koszmarami.

Weronika Szuwarska ma za sobą ciężkie przeżycia, chce więc poświęcić się pracy terapeutki. Pomaganie innych ma ją samą uleczyć z własnych problemów. Gdy na jej drodze staje Jacek - chce za wszelką cenę pomóc żołnierzowi. Zadanie nie będzie proste, choćby z tego powodu, iż tę dwójkę połączy miłość.

Jest w tej książce jeszcze jedna rodzina - Pauliny i Piotra Sadowskich. Historia tej pary została opisana w książce "Bez przebaczenia". Teraz Jacek Krall pracuje z pułkownikiem Sadowskim, a obie pary się zaprzyjaźniają. Starych bohaterów też dopadnie przeszłość. Z więzienia wychodzi bowiem człowiek, który ich wcześniej skrzywdził. Mężczyzna wraca do Orzysza, życie rodziny Sadowskich znajdzie się w niebezpieczeństwie.

Książka "Bez pożegnania" to klasyczne czytadło dla pań. O sile uczuć, miłości, która leczy rany i wzajemnym wsparciu. Podejmuje ważne problemy, które dotykają głównie rodziny wojskowych. Optymistyczne zakończenie pokazuje, że powrót do życia może być trudny i bolesny, ale przy wsparciu drugiej osoby, wszystko może się udać.