Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka "Galopem po szczęście" to klasyczne czytadło w sam raz na jesienne wieczory RECENZJA

Monika Krężel
Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska, "Galopem po szczęście", Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2019, stron 430
Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska, "Galopem po szczęście", Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2019, stron 430 FOT. mat. prasowe
Na rynku pojawiła się kolejna książka duetu Jagna Kaczanowska i Justyna Bednarek. Autorki napisały książkę "Galopem po szczęście", która opowiada o tym, jak zakochana w Warszawie i korporacyjnym życiu bohaterka wraca do rodzinnej, małej miejscowości na Podlasiu. Okazuje się, że powroty wcale nie są aż tak bolesne, a do tego można tam odnaleźć wartości, które zgubiło się niby w wielkim świecie.

Barbara była tuż po maturze, gdy uciekła z rodzinnego Jędrzejowa Podlaskiego do Warszawy. Tam wyszła za mąż, urodziła córkę, zamieszkała w apartamentowcu na warszawskim Wilanowie, znalazła pracę w korporacji, wyjeżdżała za granicę na wakacje. Rzadko odwiedzała rodziców i siostrę, zostawiła nie tylko rodzinny dom, ale i jazdę konną czy starty w zawodach. Jej ojciec był dyrektorem stadniny, Barbara tam się wychowywała. W Warszawie pławiła się w luksusach i wcale nie było jej żal porzuconych stron.

I nagle po 20 latach i po rozwodzie wraca do małej miejscowości. Nie ma mieszkania, pieniędzy i pracy. Zabiera 15-letnią córkę Karolinę, trzy walizki, kota w transporterku, by ponownie zamieszkać w rodzinnym domu. Dostaje pracę asystentki ojca, próbuje naprawić relacje z siostrą, ale nikomu nie mówi, dlaczego poniosła życiową klęskę. Nie widzi świata w różowych kolorach, czuje, że nie odnajdzie się na Podlasiu, do tego musi pracować z despotycznym ojcem. Ale krok po kroku udaje jej się złapać szczęście na prowincji. Znajduje miłość, a przede wszystkim wraca do świata koni.

"Galopem po szczęście" to klasyczne czytadło na jesienne wieczory. Nie brakuje tutaj wschodnich akcentów - podlaskiej kuchni, uroków pogranicza, współżycia Polaków i Białorusinów, katolików z prawosławnymi, szeptuch i tego wszystkiego, czego już nie dostrzegamy mieszkając w wielkich miastach. Okazuje się, że czasami prowincja, gdzie czas płynie inaczej, ma więcej do zaoferowania niż potężna metropolia. Ale przede wszystkim mieszkając tam można się zatrzymać i spokojnie zadumać nad życiem.

Autorki, Justyna Bednarek i Jagna Kaczanowska, mają już na swoim koncie trzy tomy serii "Ogród Zuzanny" oraz powieść "Okruchy dobra".

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera