Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka „Jutrznia”. Warto zanurzyć się w opowieść o Śląsku i jego zwyczajnych bohaterach. Polecamy!

Monika Krężel
Monika Krężel
Książka "Jutrznia" jest już na księgarskim rynku
Książka "Jutrznia" jest już na księgarskim rynku Fot. mat. prasowe
Książka „Jutrznia”, czyli trzeci i ostatni tom cyklu "Wrzeciono Boga" Andrzeja H. Wojaczka, jest już na księgarskim rynku. Polecamy ją nie tylko miłośnikom Śląska i jego ciekawej historii. Czytelnikom spodoba się saga inspirowana losami śląskiej rodziny.

Książka „Jutrznia” to opowieść o Śląsku i jego zwyczajnych bohaterach

„Wrzeciono Boga" to historyczno-obyczajowy cykl trzech powieści, opowiadający o wydarzeniach rozgrywających się na Górnym Śląsku począwszy od roku 1915. Co ciekawe, jest inspirowany prawdziwymi losami pewnej śląskiej rodziny i pamiętnikami bliskich autora - Andrzeja H. Wojaczka.

„Jutrznia”, która właśnie pojawiła się na rynku to trzeci, po „Kłosach” i „Wdowim groszu”, tom trylogii. „Kłosy" ukazały się rok temu, „Wdowi grosz" w marcu tego roku. Ta poruszająca saga rodzinna jest także antywojennym manifestem, powieścią traktującą o niezwykłej sile kobiet, mitotwórczej roli słowa i potędze miłości zdolnej do największych poświęceń.

Akcja tomu pierwszego, czyli „Kłosów", zaczyna się w roku 1915, z kolei tomu drugiego zatytułowanego „Wdowi grosz", osadzona jest w dwudziestoleciu międzywojennym. Głównym bohaterem opowieści jest Teofil Kłosek (rocznik 1902), weteran powstań śląskich, zaprawiony w boju ułan i zasłużony działacz niepodległościowy, który jest rozczarowany rzeczywistością wolnej Polski.

Weteran walk o powrót Górnego Śląska do Polski trafia za kratki

W najnowszej, trzeciej części sagi, w wyniku nieudanej akcji wymierzonej w niemieckich konspiratorów Teofil Kłosek, trzydziestotrzyletni weteran walk o powrót Górnego Śląska do Polski, trafia za kratki. Upokorzony, dręczony poczuciem winy i skazany na samotność przez najbliższych, z okruchów wspomnień odtwarza mozaikę dawnego życia. Tymczasem Niemcy stawiają jego żonę przed dramatycznym wyborem. Czy Klara poświęci małżeństwo w zamian za życie Teofila?

- O wiele ważniejszy od Śląska jest człowiek i to, co zachodzi w nim pod wpływem wątpliwości, rodzących się pytań. W życiu Teofila Śląsk jest przestrzenią, z której się wychodzi, to zaledwie początek niezwykłej podróży, wielkiej życiowej przygody. O tym traktuje „Wrzeciono Boga” – o walce człowieka z pustką, o poszukiwaniu sensu, schodzeniu w głąb, przekraczaniu granic, przekraczaniu siebie. To są tematy, które mnie interesują, które są dla mnie ważne - opowiada Andrzej H. Wojaczek, autor książki.
Nie tylko w najnowszej publikacji zwracają uwagę doskonale zarysowani bohaterowie, a przede wszystkim ogromna wiedza autora i dbałość o szczegóły.

Warto wiedzieć, że wiele z opisanych w powieści wydarzeń miało miejsce w rzeczywistości. Jedne, żywcem wyjęte z pamiętnika wuja Andrzeja H. Wojaczka, są świadectwem człowieka, którego życie wpisało się w epokę burzliwych przemian i dziejowych wstrząsów. Inne, zrodzone w wyobraźni autora, tworzą swobodną interpretację dawnych czasów i miejsc. Wuj autora jest postacią historyczną. Był Ślązakiem, rogatą duszą. W młodości ofiarnie walczył w trzech Powstaniach Śląskich, na ochotnika zaciągnął się do krakowskiego pułku ułanów, brał udział w tłumieniu zamieszek krakowskich w 1923 roku. W latach 30. z poświęceniem tropił hitlerowską agenturę na Śląsku, walczył w kampanii wrześniowej. Kiedy jego oddział został rozbity w osławionej bitwie pszczyńskiej, zawędrował do okupowanego Lwowa, gdzie wpadł w ręce NKWD i został zesłany na Sybir, skąd po latach ciężkich robót trafił do Kazachstanu. Zaciągnął się do armii Andersa, przeszedł cały bojowy szlak, kilka lat spędził w Ziemi Świętej, a potem, wbrew zdrowemu rozsądkowi, wrócił do „czerwonej” Polski. Na Śląsk.

Andrzej H. Wojaczek pracował jako nauczyciel języka polskiego w szkole podstawowej. Jest także kompozytorem, scenarzystą i instruktorem teatralnym. - Gdy tylko nauczyłem się pisać, postanowiłem zapisywać wszystkie zasłyszane historie. A jako że żyję na Śląsku i otaczali mnie ludzie, którym te historie wręcz wylewały się z rękawa, to postanowiłem być w jakiś sposób kontynuatorem tej idei - mówił w radiowej Jedynce Andrzej H. Wojaczek, autor sagi.
Książka „Jutrznia” ukazała się nakładem Wydawnictwa Szara Godzina.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera