Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka "Polskie Himalaje" niezwykle ciekawie opowiada o Polakach zdobywających najwyższe góry świata RECENZJA

Monika Krężel
"Polskie Himalaje", Janusz Kurczab, Wojciech Fusek, Jerzy Porębski, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2018, stron 460
"Polskie Himalaje", Janusz Kurczab, Wojciech Fusek, Jerzy Porębski, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2018, stron 460 FOT. mat. prasowe
"Polskie Himalaje" to książka nie tylko dla miłośników wysokogórskich wspinaczek i opowieści o sukcesach polskich himalaistów. To pozycja dla wszystkich, którzy chcą posłuchać historii o bohaterskich Polakach zdobywających najwyższe góry świata, czyli lodowych wojownikach, o których mówi cały świat.

"Polskie Himalaje" są zaktualizowaną edycją bestsellerowego wydawnictwa poświęconego udziałowi Polaków w zdobywaniu najwyższych gór świata - Himalajów i Karakorum. Daje przekrój polskiego himalaizmu - od wyprawy przedwojennej, gdy w 1939 w Himalajach pod lawiną zginęło dwóch himalaistów (czworo Polaków zdobyło wtedy dziewiczy szczyt Nanda Devi East 7434 mn.p.m.) po złote lata polskiego himalaizmu zimowego, by sięgnąć wreszcie do wydarzenia z ostatnich dwóch dekad (1998 - 2018).

W książce znajdziemy opowieści o najważniejszych wyprawach, podczas których dokonano pierwszych wejść na niezdobyte wcześniej szczyty, przeczytamy o największych tragediach polskich wypraw, dowiemy się, jak przebiegały ostatnie wyprawy na Broad Peak czy Nanga Parbat. Jest też rozdział poświęcony kobietom, które też miały niezwykły udział w zdobywaniu najwyższych gór świata.

W książce znajdziemy także wiele ciekawostek przyrodniczych czy geograficznych. Jednak najważniejsi są Polacy, którzy pokonali swoje słabości, wykazali się niesamowitym hartem ducha, odwagą i bohaterstwem. Podjęli się wyzwań, które stoją na granicy wytrzymałości człowieka, a dzięki uporowi, zawziętości i świetnej organizacji te przeszkody zostały pokonane.

Niejeden czytelnik postawi sobie pytanie - dlaczego Polacy byli w czołówce? Odpowiedź też znajdziemy w książce. Stało się to nieprzypadkowo. Otrzymali szanse wyjazdu poza granice kraju, zresztą sami opisują wyprawy jako olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne. A gdy dostąpili tej możliwości, to chcieli mieć sukces na koncie. Jerzy Kukuczka mówił, jak szczyt stoi, to trzeba nie niego wejść. Polacy nigdy nie wiedzieli, czy będą mieć możliwość przyjazdu w Himalaje za rok czy dwa, jak ich zachodni koledzy. Gdy do tego dodamy, iż mają w sobie charakter, niezłomność, to już wiadomo, dlaczego nazywa się ich lodowymi wojownikami.

Książka mówi też o tragediach. W spokojny, wyważony sposób pokazuje błędy, które popełnili polscy himalaiści. Książka jest subiektywna, opowiada o tym, jak autorzy postrzegają pewne sprawy. Jeden z nich, Janusz Kurczab, zmarły w 2015 roku, to znawca historii himalaizmu, znakomity taternik.

Znajdziemy tutaj także subiektywny słownik, gdzie są wyjaśnione pojęcia używane w środowisku taternickim. Książka jest świetnie wydana, ma staranną edycję, ogromną ilość fotografii, co na pewno docenią czytelnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!