Z podobnymi problemami w osiedlach spotykają się wszystkie służby ratownicze, jak region długi i szeroki.
- Mieliśmy już kilka przypadków, że wozy gaśnicze nie mogły przejechać lokalnymi uliczkami, bo były zastawione przez auta - przyznaje Marek Tetłak, zastępca komendanta żywieckiej Państwowej Straży Pożarnej.
Dlatego żywieckie i bielskie spółdzielnie mieszkaniowe wypowiadają wojnę kierowcom bezmyślnie parkującym samochody.
- Coraz częściej w osiedlach parkowane są busy, autobusy, a nawet ciężarówki. Nie może tak być, bo to miejsca przeznaczone dla samochodów osobowych mieszkańców - tłumaczy Krzysztof Hernas, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Gronie" w Żywcu.
Dodaje, że przedsiębiorcy posiadający takie pojazdy sami powinni sobie zorganizować parkingi dla swoich kierowców, a nie iść na łatwiznę i korzystać z ogólnodostępnych, przeznaczonych dla mieszkańców. - Dlatego od maja wprowadzamy ograniczenie polegające na tym, że na terenie osiedla nie będą mogły parkować pojazdy o masie powyżej 2,5 tony. Natomiast pojazdy do 3,5 będą mogły tylko przejeżdżać przez osiedle. Chodzi o autobusy, które mają linie wytyczone w takich miejscach - zaznacza prezes Hernas.
Problemy z dotarciem do bloków mają również bielskie służ-by ratunkowe. Patrycja Pokrzywa, rzecznik prasowy bielskiej straży pożarnej podkreśla, że spółdzielnie mieszkaniowe starają się budować czy wytyczać nowe drogi przeciwpożarowe. Niestety, samochodów jest tak dużo, że kierowcy i tak parkują auta, gdzie się tylko da.
Potwierdza to Henryk Nalepa, prezes Beskidzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej: - Staramy się budować coraz więcej dróg pożarowych, ale samochodów, szczególnie wśród młodych mieszkańców, ciągle przybywa, a w osiedlu jest gęsta zabudowa, więc ciężko zrobić nowe miejsca postojowe - mówi prezes Nalepa. Mimo to w zeszłym roku powstało 30 nowych miejsc, choć to ciągle kropla w morzu potrzeb.
- Najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby wybudować parkingi podziemne lub piętrowe, ale to są ogromne koszty - twierdzi prezes Nalepa, który dodaje, że problem z samochodami dostawczymi i ciężarowymi zostawianymi w osiedlu udało im się jakiś czas temu rozwiązać przy pomocy straży miejskiej.
Współpraca: JAK
Antoni Szlagor, przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Gronie" oraz burmistrz Żywca:
Parkingi są ogólnodostępne i nie ma żadnej możliwości prawnej, aby osoby spoza osiedla 700-lecia nie mogły tam parkować. Władze Spółdzielni Mieszkaniowej "Gronie", strażnicy miejscy nie mogą interweniować w przypadkach, w których inne osoby parkują. Na wniosek panów prezesów SM "Gronie", mój - jako przewodniczącego Rady Nadzorczej SM "Gronie" oraz mieszkańców, ustanowione zostaną nowe zasady parkowania i specjalne strefy, które w sposób zdecydowany ograniczą parkowanie busów i samochodów ciężarowych. Obowiązywać będą one nie tylko w samym osiedlu 700-lecia, ale także na osiedlach Parkowym oraz Paderewskiego. Chodzi o to, aby nie mieszkańcy, tylko przedsiębiorcy zorganizowali sobie w końcu miejsca dla swoich pracowników i klientów. Oczywiście parkingi dalej będą ogólnodostępne i osoby również spoza osiedla będą mogły parkować samochody osobowe. ŁUG
*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?