Zaczęło się od tego, że Pola bała się potworów mieszkających za meblami jej domu, a skończyło na książce, którą polecają psychologowie (m.in. dr Aleksandra Piotrowska) i w którą uwierzyło wielu ludzi, na tyle, by włączyć się w akcję zbiórki pieniędzy na jej druk.
Barbara Kaźmierczak, która wspierała Polę Stępniewicz i jej mamę w pomyśle stworzenia książki i pomaga w promowaniu jej, mówi, że „Kto mieszka za meblami", ma dla Poli funkcje autoterapeutyczną. Książka jest nie tylko napisaną przez najmłodszą pisarkę w Polsce ciekawostką, ale może stanowić przyczynek do rozmowy z dzieckiem na temat tego, czego się ono boi, oraz być próbą znalezienia sposobu na oswojenie tego strachu.
Nie przegapcie
- Najlepsze porodówki w województwie śląskim wybierają przyszłe matki
- Ostrzeżenie: te leki są wycofane ze sprzedaży w aptekach
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- One rozgrzeją każdą publiczność! ZDJĘCIA
- Piast świętował mistrzostwo na ulicach Gliwic
- Wojsko sprzedaje sprzęt. Co AMW ma w ofercie w maju 2019?
„Kto mieszka za meblami” pomaga dzieciom oswoić lęki
- Pola opisując potwory i rysując je, opisała swoje lęki, oswoiła je, ale też pokazuje, że można to zrobić, że inne dzieci też mogą swoje strachy oswoić - mówi Barbara Kaźmierczak.
Psycholog dr Aleksandra Piotrowska podkreśla, że logika i racjonalne myślenie nie są skuteczną bronią w walce z wyobraźnią.
– Bohater „Kto mieszka za meblami” poradził sobie z lękami tak, jak Pola, bo oswoił i ośmieszył potwory. Warto spróbować tej metody: jeśli dziecko narysuje swojego potwora i zaopatrzy go w wymyślone przez siebie całkiem niestraszne atrybuty, to zamiast przerażenia zacznie on wywoływać uśmiech. I o to właśnie w tej książeczce chodzi! – podkreśla dr Piotrowska.
Jak podkreśla Barbara Kaźmierczak, książka jest projektem od początku do końca oddolnym, dlatego też nie została wydana przez żadne wydawnictwo. Praca nad nią zajęła ok. dwóch lat. Pola z mamą zaczęły spisywać lęki dziewczynki, kiedy Pola miała sześć lat. Dzisiaj ma już osiem.
Zobaczcie koniecznie
Książka najmłodszej pisarki w Polsce powstała dzięki dofinansowaniu ludzi
- To świadoma decyzja, że wydaliśmy książkę z pomocą portalu polakpotrafi.pl (to największy w Polsce portal oparty o crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe - red.). Gdybyśmy oddali tę książkę do dużego wydawnictwa, to dla wydawcy byłaby to kolejna pozycja książkowa, a dla nas to najważniejszy projekt - tłumaczy pani Barbara. - Mamy ogromną satysfakcję, że zaangażowało się tak dużo osób, m.in. graficzka, psycholog, cieszymy się, że książka ma nakład tysiąc sztuk i jest pięknie wydana - uśmiecha się pani Barbara.
– Jesteśmy pod wrażeniem szumu wokół dzieła Poli – mówi z kolei Ewa Stępniewicz, mama Poli. – Ludzie spontanicznie dzielili się z nami swoimi historiami z dzieciństwa, psychologowie potwierdzają, że w książce zawarta jest skuteczna metoda radzenia sobie z lękami, dostajemy także pierwsze recenzje z gratulacjami, że ta książka jest naprawdę udanym projektem z terapeutyczną mocą. Jestem bardzo dumna i cieszę się, że ta wyjątkowa rzecz wkrótce trafi do każdego, kto ją zechce - opowiada pani Ewa.
Partnerzy i patroni akcji zaangażowali się w promowanie twórczości najmłodszej pisarki w Polsce. Dzięki nim odbyły się już warsztaty z oswajania potworów podczas targów dizajnu w Katowicach czy nocy muzeów w Zabrzu. Jesienią planowane są kolejne warsztaty.
Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach
Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?