Kto spadnie z PKO Ekstraklasy? Podbeskidzie Bielsko-Biała, Stal Mielec, czy Wisła Płock? Legia Warszawa będzie rozdawała karty

„Przypomnę kibicom TSP, że jeszcze nie spadliśmy i będziemy walczyć do końca” - napisał na Twitterze prezes Podbeskidzia Bogdan Kłys po porażce bielskiej drużyny w Gliwicach z Piastem 0:2. Nie da się jednak ukryć, że Górale znaleźli się w podbramkowej sytuacji, z której będzie się bardzo trudno wybronić.

Raków pomógł Podbeskidziu

- Po środzie będziemy mądrzejsi, o co tak naprawdę zagramy z Wisłą Płock. Tak czy owak, mamy jeszcze dwa mecze, 6 punktów do zdobycia i nie należy tutaj rozdzierać szat, sezon jeszcze się nie skończył - mówił po meczu w Gliwicach trener Robert Kasperczyk. Szkoleniowiec Górali miał na myśli zaległe spotkanie Stali Mielec z Rakowem Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna pomogła Podbeskidziu i wygrała 1:0, po rzucie karnym w doliczonym czasie gry.

Do rozegrania zostały jeszcze dwie kolejki. W sobotę Podbeskidzie podejmie Wisłę Płock, która też jeszcze nie jest pewna utrzymania. Trener Kasperczyk będzie już mógł skorzystać z powracających po kartkowej pauzie Filipa Modelskiego i Michała Żuchowskiego. W ostatnim meczu Górale zagrają 16 maja w Warszawie z Legią. W tym dniu na stadionie przy Łazienkowskiej będą już kibice, co oznacza fetowanie tytułu mistrzowskiego.

Stal Mielec zagra z Legią już w najbliższą niedzielę, a zakończy sezon we Wrocławiu ze Śląskiem. Wisła Płock na koniec podejmie Zagłębie Lubin.

Co mówi regulamin?

Możliwie, że po ostatniej kolejce najbardziej pożądaną lekturą będzie regulamin rozgrywek. Artykuł piąty mówi o tym, co decyduje o kolejności w tabeli:

5.1. W Rozgrywkach Ekstraklasy kolejność Klubów w tabeli ustala się według liczby zdobytych punktów.

5.2. W przypadku uzyskania równej liczby punktów przez dwa lub więcej Klubów, o zajętym miejscu decydują, w kolejności:

5.2.1 przy dwóch zespołach:

a. liczba zdobytych punktów w meczach między tymi Klubami,

b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w meczach między tymi Klubami,

c. przy dalszej równości, według obowiązującej reguły UEFA, że bramki strzelone na wyjeździe liczone są „podwójnie,” korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w meczach między tymi Klubami,

d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich meczach z całego cyklu rozgrywek (są jeszcze podpunkty od e do j, ale wnikamy tak głęboko).

Dla Górali dobrą wiadomością jest to, że mają lepszy bilans bramkowy ze Stalą (1:0 u siebie oraz 1:2 w Mielcu). Nie zmienia to jednak faktu, że Podbeskidzie nie może stracić punktów w ostatnich dwóch meczach.

Matematyczne szanse

Paweł Mogielnicki z portalu 90minut.pl jak zwykle w takich sytuacjach lubi przedstawiać matematyczne wyliczenia dotyczące szans poszczególnych drużyn. 5 maja na Twitterze tak przedstawił rokowania zespołów zaplątanych w walkę o pozostanie w PKO Ekstraklasie.

Ryzyko spadku:

Podbeskidzie 81,4%
Stal 18,4%
Wisła Płock 0,2%
Wisła Kraków 0,00037%

Trzeba jednak pamiętać, że dochodzi jeszcze "czynnik ludzki". Legia, która będzie rozdawała karty, już nie ma presji, dlatego może podejść do ostatnich meczów na luzie. Wiadomo, że mistrz Polski dał wolne najlepszemu strzelcowi ligi - Tomasowi Pekhartowi. Czech ma 22 bramki. Drugi w klasyfikacji snajperów Jakub Świerczok z Piasta Gliwice ma 14 goli.

- Jeśli w najbliższej kolejce Jakub Świerczok strzeli sześć goli, to być może Tomek zagra w starciu z Podbeskidziem. Ale jeśli tak się nie stanie, to Tomek już w tym sezonie nie zagra - zapowiedział trener Legii Czesław Michniewicz.

Piast zagra w poniedziałek z Rakowem w Częstochowie.