Kto truje psy w Bytomiu? Zwierzęta chorują po spacerze w okolicach Park Kachla

Szymon Bijak
Szymon Bijak
Czy ktoś truje psy w Bytomiu specjalnie? Wciąż nic na ten temat nie wiadomo. Na chwilę obecną żaden z mieszkańców Bytomia nie zgłosił sprawy na policję w związku z podejrzeniem o tego typu działanie.
Czy ktoś truje psy w Bytomiu specjalnie? Wciąż nic na ten temat nie wiadomo. Na chwilę obecną żaden z mieszkańców Bytomia nie zgłosił sprawy na policję w związku z podejrzeniem o tego typu działanie.
Psy są trute w Bytomiu? Jedna z mieszkanek Bytomia zaalarmowała w mediach społecznościowych, że jej pies po spacerze w okolicach Parku Kachla źle się poczuł. Takich przypadków okazało się być więcej. Czy ktoś truje czworonogi specjalnie?

Ktoś truje psy w Bytomiu

Szukam właścicieli, których psy w weekend tj. 24-26.01 podczas spaceru źle się poczuły i miały problem z oddychaniem. Mojego psa ledwo odratowano, powąchał trawnik w okolicach krytego basenu i Urzędu Miasta i zaczął się dusić. Istnieje możliwość że jakaś substancja została rozlana na trawnikach bądź chodnikach. Z informacji weterynarza wynika, że w weekend było aż 6 takich przypadków - głównie centrum i Rozbark - napisała jedna z mieszkanek Bytomia w mediach społecznościowych.

Psy chorują po spacerze w Parku Miejskim w Bytomiu

Pod wpisem, który został udostępniony na facebookowej stronie „Spotted: Bytom”, pojawiło się mnóstwo komentarzy innych internautów. Jak się okazuje: takich przypadków było więcej.

Najlepszy pies dla dziecka. Psy tych ras nadają się idealnie

Właściciele skarżyli się, że ich pupile skarżyły się na różne dolegliwości - chociażby biegunkę czy wymioty. To najprawdopodobniej oznacza, że czymś się zatruły. Jedna z osób napisała nawet, że jej pies wpadł w silny wstrząs anafilaktyczny. W związku z tym, konieczna była operacja.

Nie przegap

Czy ktoś truje psy w Bytomiu specjalnie? Wciąż nic na ten temat nie wiadomo. Na chwilę obecną żaden z mieszkańców Bytomia nie zgłosił sprawy na policję w związku z podejrzeniem o tego typu działanie. Taką informację otrzymaliśmy od asp. sztab. Rafała Wojszczyka, oficera prasowy Komendy Miejskiej Policji.

Trute psy: Miasto nie prowadzi żadnych działań związanych z opryskiwaniem terenu

W komentarzach pojawiły się również spekulacje, że być może zły stan czworonogów związany jest z pracami, które wykonują na terenie miasta pracownicy zieleni miejskiej.

Jakie stanowisko w tym temacie zabrało miasto? - Miejski Zarząd Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu nie prowadzi jesienią ani zimą żadnych prac związanych z opryskiwaniem terenu. Oprócz grabienia i sprzątania, żadne inne czynności nie są tu przeprowadzane.

Zabiegi polegające na opryskach zieleni środkami chwastobójczymi mają miejsce wyłącznie wiosną i latem. Wykorzystujemy w tym celu substancje, które są bezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Trudno powiedzieć, z czego to może wynikać. Będziemy jednak bacznie przyglądać się tej sprawie - wyjaśnia Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik bytomskiego magistratu.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
29 stycznia, 20:12, Gość 1:

A może komuś działa na nerwy ze nie można wyjść na dwór z dziećmi bo wracają do domu z butami ufajdanymi w niespodziankach tych waszych zadanych pupili.

Co nie zmienia faktu że nie można w ten sposób a co jeżeli dziecko będzie miało kontakt z taką trutka [wulgaryzm] ludzie ruszcie łbami widzicie że ktoś gówna po psie nie sprząta to wsadźcie mu [wulgaryzm] w to gówno bo tu on jest winny nie zwierzę

b
bingo
29 stycznia, 20:04, Komentator:

Może ktoś się denerwuje że wszędzie są psie kupy. Szanowny Trucicielu psów, bardzo proszę przeprowadzić podobną akcję w Miechowicach,każdy trawnik zasrany. Osobiście proponuję kiełbasę nafaszerowaną pinezkami

29 stycznia, 20:10, Kuba:

Ty chyba jesteś pogięty to nie one są winne bo załatwić się musi każdy nawet ty chamie zależy od kultury właściciela czy sprzątnie a nie winny jest pies dotarło do tej głupiej mózgownicy

30 stycznia, 1:53, Komentator:

Nie zwracaj się do mnie w ten sposób bo nie jesteśmy spokrewnieni.

Wlasciciele psów na uwagi o psie kupy reagują dość nerwowo, więc ta metoda nie działa. Zresztą właściciele psów są nie wiele od nich mądrzejsi, pies całe życie siedzi w mieszkaniu dwa razy dziennie krótki spacerek. Miejsce psa jest na wsi nie w mieście. Trzeba truć, trudno

Uważaj waść dobro wraca dwukrotnie ale zło po trzykroć -radze sie zastanowić .A na wieś to won z waścią do sprzatania obór .

K
Komentator
29 stycznia, 20:04, Komentator:

Może ktoś się denerwuje że wszędzie są psie kupy. Szanowny Trucicielu psów, bardzo proszę przeprowadzić podobną akcję w Miechowicach,każdy trawnik zasrany. Osobiście proponuję kiełbasę nafaszerowaną pinezkami

29 stycznia, 20:10, Kuba:

Ty chyba jesteś pogięty to nie one są winne bo załatwić się musi każdy nawet ty chamie zależy od kultury właściciela czy sprzątnie a nie winny jest pies dotarło do tej głupiej mózgownicy

Nie zwracaj się do mnie w ten sposób bo nie jesteśmy spokrewnieni.

Wlasciciele psów na uwagi o psie kupy reagują dość nerwowo, więc ta metoda nie działa. Zresztą właściciele psów są nie wiele od nich mądrzejsi, pies całe życie siedzi w mieszkaniu dwa razy dziennie krótki spacerek. Miejsce psa jest na wsi nie w mieście. Trzeba truć, trudno

G
Gość 1

A może komuś działa na nerwy ze nie można wyjść na dwór z dziećmi bo wracają do domu z butami ufajdanymi w niespodziankach tych waszych zadanych pupili.

K
Kuba
29 stycznia, 20:04, Komentator:

Może ktoś się denerwuje że wszędzie są psie kupy. Szanowny Trucicielu psów, bardzo proszę przeprowadzić podobną akcję w Miechowicach,każdy trawnik zasrany. Osobiście proponuję kiełbasę nafaszerowaną pinezkami

Ty chyba jesteś pogięty to nie one są winne bo załatwić się musi każdy nawet ty chamie zależy od kultury właściciela czy sprzątnie a nie winny jest pies dotarło do tej głupiej mózgownicy

F
Fajter

Może coś wisi w powietrzu a nie odrazu że ktoś i po chamsku odrazu.

G
Gość

Wyrwać takiego chwasta.

Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie