Kuchenne rewolucje Magdy Gessler
W Rybniku Golejowie panuje czarna rozpacz. Pieczarki z marmoladą, WOW - mówi Magda Gessler w zwiastunie Kuchennych Rewolucji w Szynku u Fojermana w Rybniku.
Ewa i Michał poznali się pracując na stołówce wielkiej elektrowni w Rybniku. Kiedy podjęli decyzję o wspólnym życiu, zapragnęli też otworzyć własną restaurację. Początkowo był to bar za jedyne 2000 złotych, a następnie lokal na ul. Dzikiej róży. Finalnie zdecydowali się wynająć remizę od straży pożarnej na peryferiach Rybnika.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Własnymi siłami przeprowadzili tam generalny remont. Z pomocą mamy Ewy otworzyli własną restaurację, która odziedziczyła nazwę po ich poprzednim lokalu.
W karcie znalazły się typowe śląskie dania, żur czy swojskie ciasta. Właściciele szybko przekonali się, że ich restauracja jest zbyt mało widoczna.
Szynk u Fojermana menu
W dawnej restauracji "Dzika Róża" można zjeść śląskie potrawy w nowych odsłonach.
Przystawka
Carpaccio z papryki pieczonej
Dania główne
- Galert z nóżek z wtopionymi grzybami
- Żurek śląski z jajkiem sadzonym - lejącym się żółtkiem
- Kassler – wędzone mięso w sosie z grzybów z lasu, z ciemnymi kluskami i modrą kapustą z rodzynkami
- Karminadle z buraczkami i ziemniaczkami
- Kotlet maczany w mleku z dzikim szałotem
Deser
Pijany tort
Szynk u Fojermana adres
ul. Gliwicka 257, 44-200 Rybnik
Szynk u Fojermana rezerwacje
Telefon: 505 358 119
Pomimo szyldu nad drzwiami wejściowymi, traktowani są jako integralna część straży pożarnej. „Dzika róża” jedyne zamówienia dostaje na przyjęcia komunijne, a na śląski obiad goście zjawiają się jedynie w niedziele. Sytuacja jest na tyle zła, że restauracja w tygodniu musi być zamykana.
Coraz bardziej depresyjny nastrój i ciągły stres martwią mamę Ewy, która marzy, aby rozwiązać wszystkie problemy. Jak zwykle, ostatnią deską ratunku okaże się Magda Gessler.
Tak wygląda Szynk u Fojermana:
Kuchenne rewolucje w Rybniku
Magda Gessler zaczęła od wypróbowania kuchni - poprosiła na początek żurek swojski, kotlet szefa i rolady. Właściciel dodał jeszcze udko z kaczki.
Jak smakowało?
Gessler pochwaliła żurek śląski z jajkiem sadzonym.
- Bardzo ciekawe, wzbudza zaufanie, jajko sadzone zamiast na twardo, fajny pomysł, ktoś myśli - oceniła znana restauratorka.
Nieco gorzej wypadła kaczka.
- Wyższa szkoła jazdy, kaczka śmieszna, przegotowana za długo w garnku - oceniła Gessler.
Rolada wieprzowa była "idealna, kluski też, szkoda, że sos powtarza się w każdym daniu".
Kotlet szefa nie zdał egzaminu - kąpał się w oleju.
- Pieczarki z marmoladą, wow, to osiągnięcie, sam tłuszcz, masakra. Dawno nie gotowano tu na co dzień, to czuć i widać - oceniła kuchnię Dzikiej Róży Magda Gessler.
- Nie wierzysz w siebie za cholerę - musisz zacząć się lubić - mówi do właścicielki lokalu w Golejowie Magda Gesser. By było szczęście trzeba w nie naprawdę wierzyć - dodaje Gessler przed Szynkiem u Fojermana.
Musicie uwierzyć w to , że z tego coś będzie i nie żyć na garnuszku mamy - mówi właścicielom Gessler.
Co ciekawe restauratorka pochwaliła właścicieli za czystość w kuchni. Ale i tak poleciała na ziemię kuchenka mikrofalowa...
Gessler nie mogła zrozumieć, dlaczego właściciele dawnej Dzikiej Róży nie próbowali dotąd wykorzystać faktu, że ich lokal znajduje się w budynku straży pożarnej.
- Straż pożarna w Polsce to potęga, jak strażacy uznają to miejsce za swojskie to będzie sukces - zauważyła Gessler.
Restauratorka postanowiła zaprzyjaźnić właścicieli ze strażakami. Zorganizowała ćwiczenia strażackie.
- Pali się sterta gałęzi, musimy to ugasić - dał zadanie załodze restauracji jeden ze strażaków.
Właściciele i pracownicy restauracji uwijali się podczas rozciągania węży...
Pierwszy raz jechałem takim wozem strażackim - pod wrażeniem był właściciel restauracji.
Magda Gessler zmieniła szyld restauracji - Dzika Róża zmieniła się w Szynk u Fojermana.
Zmienił się też wystrój. Na ścianach pojawiły się zdjęcia strażaków i wielki wóz strażacki.
W końcu przyszedł czas na degustację. Na rybnickim rynku częstowano mieszkańców galetem. Smakował bardzo.
Na uroczystą kolację przyszli między innymi strażacy z Golejowa. Wśród gości był prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Był pod wrażeniem zarówno dań jak i nowego wystroju restauracji.
Szynk u Fojermana: Kuchenne rewolucje
Podczas uroczystej kolacji goście chwalili żurek z jajkiem sadzonym
- Taki żurek moja babcia robiła, strzał w dziesiątkę - mówili goście.
Smakowała wędzona karkówka z sosem grzybowym, karminadle, schabowy.
Tort kroił sam prezydent Rybnika.
A na koniec strażacy ogłosili Magdę Gessler członkiem honorowym Ochotniczej Straży Pożarnej w Golejowie.
- Mamy nadzieję że ugasiła już pani tu pożar - mówili strażacy.
Wizyta kontrolna Magdy Gessler w Golejowie po 5 miesiącach
Jak wypadła restauracja Szynk u Fojermana w oczach Magdy Gessler, gdy restauratorka wróciła do Golejowa 5 miesięcy Później? Wspaniale!
- Żurek przepyszny, nieprawdopodobny, delikatny, kotlet bardzo dobry.
Bułka obłędna - znam 2 miejsca w Polsce, gdzie można zjeść dobre bułki, jednym jest to - mówiła Gessler.
Karminadle fest grubo mielone, prawdziwe, naprawdę pyszne - chwaliła po kolei Gessler.
Tylko pierogi nie specjalnie podeszły ekspertce.
Co Magda Gessler powiedziała na koniec? Oceniła Szynk u Fojermana w Rybniku - Golejowie na "piątkę z plusem"!
- Tu naprawdę jest ogień, mnóstwo miłości do ludzi i do jedzenia - podsumowała Magda Gessler.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?