ZAPIS RELACJI LIVE
10:15 - koniec. Polska przegrała 2:3.
10:14 - teraz Rosjanki są blisko wygranej...
10:12 - w tym meczu nic nie jest pewne.
10:9 - Polska prowadzi!
8:9 - Polki się nie poddają.
6:9 - trzy punkty przewagi Rosjanek.
6:6 - ale walka!
4:4 - teraz Polki odrabiają straty
2:4 - Rosjanki prowadzą.
2:0 - Polki dobrze zaczęły i trener Rosji wziął czas.
godz. 18.15 - po czterech setach jest 2:2. O wszystkim zdecyduje tie-break.
14:25 - koniec seta, jest 2:2.
14:24 - Polska poprawia wynik!
9:23 - czy Polki wyjdą z dziesiątki?
8:21 - wszyscy myślą już o tie-breaku
7:16 - bez komentarza. Będzie piąty set?
5:12 - przestała fukcjonować zagrywka Polek.
4:8 - przerwa techniczna
2:5 - znów niedobrze to wygląda.
godz. 17.46 - Polska prowadzi 2:1 z Rosją. Czekamy na czwartego seta.
22:25 - Rosja wygrała seta. Było 22:22, ale następne piłki już dla rywalek.
22:23 - emocje rosną
20:20 - niesamowite, mamy remis.
18:20 - Polki jeszcze się zerwały!
15:20 - Rosjanki idą po pierwszą zdobycz.
11:16 - czy ten set jest do uratowania?
10:13 - robi się nieciekawie.
10:12 - czas dla Polski
8:7 - jest prowadzenie, choć widać, że Rosjanki chcą odwrócić losy meczu.
Polska prowadzi z Rosją 2:0. Trwa III set
25:18 - Polska wygrywa drugiego seta!
24:18 - drugi też.
24:17 - pierwszy setbol obroniony
22:12 - drugi set jest prawie nasz!
16:7 - jest dobrze!
8:2 - przewaga Polek na początek drugiej partii jest zachęcająca.
Pierwszy set wygrały Polki
25:19 - I set dla Polski.
24:18 - Rosjanki obroniły meczbola.
21:16 - pierwszy set coraz bliżej!
16:13 - nadal trzy punkty więcej mają Polki.
10:7 - po długiej wymienia Polska uzysuje trzy punkty przewagi, trener Rosjanek poprosił o czas.
8:7 - na pierwszej przerwie technicznej Polki mają punkt przewagi.
Wynik 5:5 - początek bardzo wyrównany.
16.05 - w hali w Ankarze odgrywane są hymny. Niedługo gramy!
godz. 15.40 - czekamy na rozpoczęcie meczu Polek z Rosjankami.
Poniedziałek, wtorek i czwartek – to będą najważniejsze dni dla kobiecej siatkówki w Polsce. Właśnie w poniedziałek polskie siatkarki rozegrają swój pierwszy mecz w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Początek turnieju i już przed Polkami prawdziwy siatkarski egzamin. Rywalkami Rosjanki – zespół europejskiego topu w tej dyscyplinie. Co więcej ekipa prowadzona przez trenera Jurija Mariczewa to aktualne mistrzynie Europy z czempionatu w Holandii. Skala trudności stojąca przed Polkami w poniedziałek wydaje się więc naprawdę duża…
Biało-Czerwone mają jednak przed pierwszym meczem kwalifikacyjnym pewien handicap. Jest nim szczęśliwa dla Polek… hala w Ankarze. To właśnie w niej nasze siatkarki grając wówczas pod wodzą trenera Andrzeja Niemczyka sięgnęły w 2003 roku po złoto mistrzostw Europy. W finale Polki pokonały Turczynki 3:0 odnosząc największy sukces w historii. Teraz po 13 latach nasza kadra powraca do tej hali i ma nadzieję, że będzie ona dla niej również szczęśliwa.
- Będziemy walczyć z nastawieniem, że naszym celem jest przepustka do Rio de Janeiro. Będzie bardzo trudno, ale dziewczyny mają ambicje i marzenia. Ten sukces jest bardzo potrzebny żeńskiej siatkówce – powiedział Jacek Nawrocki, trener reprezentacji Polski kobiet. W walce o olimpijską kwalifikację Polkom nie będą mogły pomóc między innymi: Katarzyna Skorupa, Agnieszka Bednarek – Kasza, Katarzyna Zaroślińska czy Mariola Zenik.
Głównymi faworytkami do sięgnięcia po olimpijską przepustkę z turnieju kwalifikacyjnego w Ankarze są Rosjanki. Sborna to aktualne mistrzynie Europy z Belgii i Holandii oraz liderki rankingu CEV. W Ankarze Rosjanki wystąpią w niemal najsilniejszym składzie. Zabraknie tylko Jekateriny Gamowej, która zakończyła reprezentacyjną karierę. Do kadry powróciła natomiast inna rosyjska gwiazda – przyjmująca Lubow Sokołowa.
Nie znaczy to jednak, że nasze siatkarki są bez szans w starciu z faworyzowanym rosyjskim zespołem. Wręcz przeciwnie udowodniały, że potrafią grać z tą drużyną jak równy z równym. - Z Rosją zawsze rozgrywałyśmy długie mecze. Choć kończyły się różnie, to historia pokazuje, że potrafimy z nimi grać. Musimy na nie naciskać aż w końcu pękną – stwierdziła Joanna Wołosz, kapitan reprezentacji Polski. O tym, że z Rosjankami można wygrać Polki przekonały się trzy i pół roku temu w… Ankarze. Wówczas oba zespoły spotkały się w grupie turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Polki przegrały tamten mecz 2:3 i nie zagrały w Londynie.
Optymistką przed rozpoczęciem turnieju jest Katarzyna Skowrońska – Dolata. - Przed nami stoi naprawdę ogromne wyzwanie, jeśli chcemy zrobić coś fajnego. Oczywiście nie zakładam z góry niepowodzenia i nie spisuję tego turnieju na straty, ale patrząc realnie i biorąc pod uwagę zespoły, jakie zagrają w Ankarze, to będzie ciężko. Nie składamy broni – mówi zawodniczka Impelu Wrocław.
Bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport i sport.tvp.pl.
*Niezapomniany Sylwester w Katowicach 2015 z Polsatem ZDJĘCIA + WIDEO
*Zapadlisko na Rynku w Katowicach. Co się stało?
*Quiz o Gwiezdnych wojnach: Sprawdź, czy znasz i zdasz i pochwal się wynikiem
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?