Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łamigłówka obronna trenera Górnika Zabrze przed meczem z Wisłą Płock

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Marzena Bugała-Azarko
Piłkarze Górnika Zabrze rozegrali ostatni mecz w rundzie jesiennej i wystąpią jako pierwsi wiosną. Spotkanie z Wisłą Płock na razie wiąże się przede wszystkim z zagadkami.

W kończącym rok meczu z Cracovią zabrzanie stracili nie tylko cztery gole i marzenia o przezimowaniu na pozycji liderów Lotto Ekstraklasy.
– Martwią mnie także kartki Daniego Suareza i Mateusza Wieteski – mówił wówczas trener Marcin Brosz.
W obu przypadkach oznaczało to bowiem przekroczenie dopuszczalnego limitu i przymusową absencję w kolejnym spotkaniu.

A to czeka zabrzan już w najbliższy piątek, gdy w Płocku o godz. 18 zainaugurują rundę wiosenną.

– Brak obu środkowych obrońców zmusza nas do szukania nowych rozwiązań. Pewne możliwości wiążą się z pozyskanym przez nas Pawłem Bochniewiczem – mówi szkoleniowiec Górnika.

Luk kadrowych będzie jednak więcej. Niewielkie są szanse na grę kolejnego defensora Michała Koja, a Szymon Matuszek i Rafał Kurzawa dopiero wracają do pełni sił po kontuzjach.
– Musimy się skoncentrować na tym, na co mamy realny wpływ, czyli na optymalnym zestawieniu zespołu i odpowiedniej taktyce – zaznacza Brosz.

Brak silnego zaplecza podstawowej jedenastki był wyraźnym problemem już w poprze-dniej rundzie. Zimowe ruchy transferowe niewiele w tej materii zmieniły.
– Nie można wykluczyć transferu last minute, ale musiałby dotyczyć piłkarza gotowego do gry na już i stanowiącego realne wzmocnienie zespołu – zaznacza szkoleniowiec.

Wywołany wcześniej do tablicy Bochniewicz - oprócz niego do kadry dołączył tylko Daniel Smuga - nie ukrywa, że decyzję o wybraniu Górnika podjął w dużej mierze właśnie ze względu na osobę trenera.
– Marcin Brosz osobiście do mnie zadzwonił i powiedział, że w Zabrzu dostanę szansę gry – przyznał 22-letni obrońca, który na Roosevelta trafił z Udinese Calcio, a w polskiej Ekstraklasie nie rozegrał jeszcze żadnego meczu. – Cieszę się, że sezon się rozpoczyna, bo jednak gra o punkty, to coś całkiem innego niż sparingi. A atmosfera? Powiem tylko, że w takiej wesołej szatni jeszcze nie byłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!