Kilkanaście minut wystarczyło, aby trąba powietrzna, która przeszła w piątek przez okolice Kuźni Raciborskiej, wyrządziła olbrzymie i nieodwracalne szkody. Klęska, to słowo ciśnie się na usta leśnikom szacującym straty. Zniszczonych zostało 1500 ha lasu.
- Porównując, jest to obszar 2,2 tys. boisk do piłki nożnej. Drzewa są połamane, poukręcane, albo stanowią wywały, czyli razem z korzeniami uległy wywróceniu. - tłumaczy Wiesław Kucharski, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
800 ha zniszczonych zostało doszczętnie. To oznacza, że na połowie tego terenu trzeba będzie wszystko zacząć od nowa. Najpierw posprzątać, a później posadzić nowe drzewa. To nie będzie proste zadanie. Na podstawie pomiarów wykonanych przez system GPS ze śmigłowca oszacowano, że z lasu będzie trzeba wywieźć ok. 300 tys. m3 drewna. To mniej więcej tyle, ile wynosi roczna wywózka z trzech nadleśnictw katowickiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Do końca 2018 roku ma potrwać sprzątanie. Do tego celu leśnicy użyją ciężkiego sprzętu, w tym także słynnych harwesterów. W tym czasie nie będzie też można wchodzić do lasu pomiędzy miejscowościami: Jankowice, Górki Śląskie, Nędza, Siedliska, Dziergowice i Kuźnia Raciborska wprowadzono okresowy zakaz wstępu do lasu. Przy ścieżkach już zamontowano specjalne znaki informujące o tym. Za złamanie zakazu grozi nawet 500 zł mandaty. Pamiętajmy o tym planując wycieczki rowerowe (w lasach poprowadzonych jest wiele tras rowerowych).
Wstępnie straty materialne po przejściu trąby powietrznej szacowane są na 100 mln zł. Policzyć nie da się szkód wyrządzonych naturze. Odbudowa lasu do stanu sprzed kataklizmu zajmie przynajmniej 50 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?