Lato z Razem w Bielsku-Białej, czyli związkowców problem z pracodawcami i co z nim zrobić?

Konferencja prasowa odbyła się przed zakładem TI w bielskiej dzielnicy Wapienica. Wzięli w niej udział przewodniczący NSZZ Pracowników - Organizacji Międzyzakładowej FCA Poland i Spółek w Bielsku-Białej Krzysztpf Laszczak oraz parlamentarzyści z partii Razem Daria Gosek-Popiołek, Paulina Matysiak i Adrian Zandberg. Przyjechali oni na Podbeskidzie w ramach objazdu poselskiego „Lato z Razem".

Magdalena Madzia z partii Razem wyjaśniła, że konferencja została zorganizowana przed zakładem TI Poland nieprzypadkowo. - Byliśmy tutaj kilka miesięcy temu w roli obserwatora, wspierając stronę społeczną podczas trwającego wówczas referendum strajkowego. Wówczas pracodawca próbował usunąć osoby biorące udział w proteście, straszono nas policją, próbowano uniemożliwić przeprowadzenie referendum. To działania, na które się nie godzimy - mówiła Magdalena Madzia.

Przewodniczący Laszczak potwierdził, że pracodawca cały czas utrudnia im działalność związkową, dialog społeczny nie jest prowadzony na odpowiednim poziomie. Wyjaśnił, że w zakładach, gdzie działalność związkowa była prowadzona od wielu lat, często od lat 80. ub. wieku, dialog społeczny jest prowadzony, z kolei w firmach, gdzie związkowcy działają od niedawna są z tym problemy.

- Takich sytuacji w polskich zakładach, gdzie ludzie, którzy działają w związkach zawodowych są szykanowani, utrudnia im się działalność związkową czy w dramatycznych przypadkach są wręcz wyrzucani z pracy, bo zorganizowali związek zawodowy, robi się w Polsce niepokojąco wiele - powiedział poseł Zandberg. Dodał, że takie sygnały docierają do ich biur poselskich.

- Chcę jasno powiedzieć, że przyszły rząd musi być rządem, który stanie jasno po stronie pracowników i zagwarantuje, że w Polsce „Kodeks pracy" będzie na serio przestrzegany, że dialog społeczny, to nie będzie puste słowo, a ludzie angażujący się w działalność związkową będą traktowani jak partner i będą czuli wsparcie państwa i instytucji publicznych. To nasze zobowiązanie i nasz warunek, żeby wziąć współodpowiedzialność za rządzenie w przyszłości - powiedział Adrian Zandberg, zapowiadając, że potrzebne są realne zmiany w prawie, by związkowcy byli lepiej chronieni.

W świetle proponowanej przez polityków Lewicy i związkowców ustawy sąd w ciągu 4 tygodni ma zapewnić związkowcowi takie zabezpieczenie, które zagwarantuje mu kontynuację pracy aż do prawomocnego wyroku.

Po południu odbył się panel panel dyskusyjny pt. „Organizacje związkowe w zderzeniu z kapitalizmem. Co może pójść nie tak?”, w którym - oprócz przedstawicieli partii Razem - wzięli udział przedstawiciele związków zawodowych działających na terenie Bielska-Białej.