Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laurie Anderson wystąpi dziś w Chorzowie

Ola Szatan
Laurie Anderson wystąpi w Chorzowie
Laurie Anderson wystąpi w Chorzowie Fot. Mat. prasowe
Jak tak naprawdę nie mam czasu na nudę. Nie dzielę życia na pracę i wolny czas. Wciąż robię wiele rzeczy - powiedziała nam Laurie Anderson, legenda nowojorskiej sceny awangardowej.

I trudno się z tym nie zgodzić. Śpiewa, komponuje piosenki, gra na klawiszach i skrzypcach, wyreżyserowała film do scenariusza własnego autorstwa, tworzy instalacje multimedialne. Jest "królową performance'u swoich czasów", jak określił ją dziennik "Boston Globe".

Organizatorzy festiwalu Ars Cameralis długo zabiegali o jej przyjazd, bo Laurie ma terminarz wypełniony na dwa lata naprzód. Jednak w końcu się udało. Artystka wystąpi dzisiaj (9 listopada) w chorzowskim Teatrze Rozrywki (ul. Konopnickiej 1) i bez wątpienia będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń tegorocznej edycji Ars Cameralis.

Laurie Anderson smak sukcesu poznała na początku lat 80., gdy na drugie miejsce brytyjskiej listy przebojów trafił jej singel "O Superman". - To był mój pierwszy sukces komercyjny i ostatni zarazem - śmieje się artystka. Przez dwa lata pracowała z... NASA. Podobno, gdy odebrała telefon i usłyszała w słuchawce głos osoby proponującej jej współpracę z NASA, uznała to za dowcip i rozłączyła się. Dopiero po pewnym czasie sama tam zadzwoniła i dowiedziała się, że rzeczywiście wybrano ją na pierwszą artystkę rezydenta NASA. Przez ten niezwykły dwuletni okres Laurie odwiedzała ośrodki badawcze NASA, zapoznawała się z różnymi projektami, a później przełożyła swe obserwacje na język sztuki. Efektem był spektakl "The End of The Moon".

Na koncie ma udaną współpracę z wieloma znanymi muzykami, a ich listę otwierają: Peter Gabriel, Jean Michel Jarre, Brian Eno czy Lou Reed, który jest jej mężem (pobrali się dwa lata temu).

Podczas chorzowskiego występu pt. "Transistory Life: A Retrospective, Songs and Stories" usłyszymy kompozycje pochodzące z kilku projektów Anderson: "The Speed of Darkness", "Happiness", "The End of the Moon" i najnowszej płyty - "Homeland".

- To dla mnie wielka szansa, by skondensować kilka dekad moich ulubionych historii i piosenek w jeden występ. To niesamowite uczucie: wykonać je wszystkie obok siebie. Razem wzięte, opowiadają już zupełnie inną historię - dodaje artystka

Początek koncertu o godz. 20.00, bilety kosztują 35 i 50 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!