Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze. Po ostatnim zdjęciu przejdziesz na i.pl.
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Przesuń w prawo aby przejść na i.pl
MIKAEL ISHAK 6 (grał do 26. minuty)...
fot. Anna Kaczmarz

Lech Poznań łatwo poradził sobie z Wisłą Kraków (2:1). Czy to dobry znak na przyszłość? Oceniamy piłkarzy Kolejorza

NAPASTNICY I ZMIENNICY

MIKAEL ISHAK 6 (grał do 26. minuty)
Znalazł się w dobrym miejscu i wykończył skutecznie akcję przy golu na 1:0. Niestety przy jednym ze sprintów doznał urazu i już po 26 minutach musał opuścić boisko.

Grali także:
ARON JOHANNSSON 4 (grał od 28. minuty)
Szukał dla siebie miejsca w bocznych sektorach. Wydawał się czasem być poza grą. Nie pokazał nic specjalnego.

PEDRO TIBA 7 (grał od 60. minuty)
Wszedł z ławki niczym napastnik (Portugalczyk tylko raz siedział w tym sezonie na ławce – w pierwszych derbach z Wartą) - od razu do akcji ofensywnej i świetnie wykończył akcję Karstrloma. W końcówce uspokoił grę Lecha. Jego wejście było kluczowe dla tej wygranej.

MICHAŁ SKÓRAŚ 4 (grał od 60. minuty)
Nie wniósł nic specjalnego do gry Lecha. Do tego zanotował kilka strat. Dużo biegania, ale to tyle.

NORBERT PACŁAWSKI i FILIP MARCHWIŃSKI (grali od 90. minuty)
Grali za krótko, żeby ocenić


W Kolejorzu wreszcie coś drgnęło

Zobacz również

Warta - Widzew LIVE! Warciarze przybliżą się do utrzymania?

Warta - Widzew LIVE! Warciarze przybliżą się do utrzymania?

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Polecamy

Kowalkiewicz – Lucindo: „Zapowiada się bardzo krwawa walka”. Gdzie oglądać?

Kowalkiewicz – Lucindo: „Zapowiada się bardzo krwawa walka”. Gdzie oglądać?

Kolejny blamaż Lecha. Bariera wstydu przekroczona. Z taką grą pucharów nie będzie

Kolejny blamaż Lecha. Bariera wstydu przekroczona. Z taką grą pucharów nie będzie

Krecz w drugim półfinale. Pogromca Nadala nie dokończył meczu. Piękny gest rywala

Krecz w drugim półfinale. Pogromca Nadala nie dokończył meczu. Piękny gest rywala