4 z 7
Poprzednie
Następne
Lech Poznań: Pięć wniosków po wygranej Kolejorza z Rakowem Częstochowa
3. Ręka ręce nierówna
Kibice słusznie krytykują arbitra tego meczu Mariusza Złotka, bo ewidentnie skrzywdził w tym meczu Lecha. Pierwszy karny dla Rakowa był co najmniej kontrowersyjny. To raczej pomocnik najpierw gospodarzy zagrał nieprzepisowo w stosunku do przeciwnika. Jakby tego było mało, później jedenastka należała się Lechowi, gdy Kasperkiewicz blokował ręką strzał Jevticia. O tym, że nie każdą rękę sędzia interpretuje w ten sam sposób, pokazał drugi karny dla gospodarzy, gdy przypadkowo trafiony został Gytkjaer.
Lech - Złotek 3:2 - pisali w komentarzach kibice i absolutnie się z tym zgadzamy.