Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Wałęsa w Tarnowskich Górach: Trzeba było powstrzymać tych niebezpiecznych szaleńców [ZDJĘCIA]

Tomasz Klyta
Tomasz Klyta
Lech Wałęsa był goście klubu "Pochwała Inteligencji na Górnym Śląsku"
Lech Wałęsa był goście klubu "Pochwała Inteligencji na Górnym Śląsku" Tomasz Klyta
Lech Wałęsa przyjechał we wtorek 24 stycznia do Tarnowskich Gór, na zaproszenie klubu "Pochwała Inteligencji na Górnym Śląsku". Sala w Pałacu w Rybnej wypełniła się po brzegi. Nie zabrakło jednak ani zwolenników byłego prezydenta, ani jego zagorzałych przeciwników.

Pierwsze kontrowersje na otwartym spotkaniu z Lechem Wałęsą, prowadzonym przez Kamila Łysika, pojawiły się już po kilkunastu minutach. W momencie, kiedy były prezydent wspominał początek lat 70. i kilkukrotnie użył słowa "walczyłem", jeden z mężczyzn na sali wstał i krzyknął, aby Lech Wałęsa przestał mówić. Potem mężczyzna wyszedł z sali.

W pierwszej części spotkania Kamil Łysik pytał legendarnego lidera "Solidarności", nie tylko o czasy opozycji i prezydentury, pojawiły się także pytania o współczesną polską rzeczywistość polityczną.

- Demokracja to walka każdego z każdym. O władzę, o opozycję, czy o miejsce na liście. Tak było zawsze i tego nie zmienimy. Musimy jednak pamiętać, że ta rywalizacja musi się toczyć w żelaznych granicach prawa. Teraz demokracja w Polsce przeżywa kryzys. Pojawili się populiści i demagodzy. Młodzi ludzie - choć serca mają czyste - widząc starą klasę polityczną zniechęcają się do działania - ocenił Lech Wałęsa.

Lech Wałęsa w Tarnowskich Górach

Skomentował także ostatni pomysł Prawa i Sprawiedliwości, aby skrócić czas urzędowania prezydentów miasta, burmistrzów i wójtów do dwóch kadencji.

- Jestem za, ale tylko wtedy, jeśli wszyscy politycy byliby objęci kadencyjnością. To wykluczy dwie patologie. Pierwszą z nich są tworzące się przez lata układy. Drugą, tłumaczenie wyborcom, że miało się mało czasu na zrealizowanie wszystkich obietnic. Ludzie nie powinni przychodzić do polityki po to, żeby się uczyć, ale po to, żeby zrobić coś konkretnego - powiedział były prezydent.

W drugiej części spotkania to uczestnicy mogli zadawać pytania Lechowi Wałęsie. Jedno z pierwszych pytań padło od mężczyzny, który sam się przedstawił jako członek Klubu Gazety Polskiej w Tarnowskich Górach.

- Chciałem pana zapytać o zamach. Chodzi mi o odwołanie rządu Olszewskiego. W filmie "Nocna Zmiana" jest wszystko pokazane. To z kim pan trzymał, to kogo pan poparł. Gdyby nie tamta sprawa, już dawno mielibyśmy czyste sumienia, a tak, wciąż musimy walczyć o prawdę - wykrzyczał mężczyzna.

- Gdybyśmy się cofnęli w czasie, podjąłbym taką samą decyzję. Ci ludzie nie wiedzieli co będzie się działo kolejnego dnia, nie byli przygotowani do sprawowania władzy. Trzeba było powstrzymać tych niebezpiecznych szaleńców - odpowiedział Lech Wałęsa.

Drugie pytanie członka Klubu Gazety Polskiej, rozbawiło większość zebranych na sali - Akurat tak się składa, że w tym roku przypada 100. rocznica Objawień Fatimskich. Matka Boska nie mówiła nic o pałowaniu, tak jak pan do tego nawoływał - stwierdził mężczyzna.

Chodziło mu o 2012 r. i blokadę Sejmu przez "Solidarność" po tym, jak posłowie przegłosowali podniesienie wieku emerytalnego. W późniejszym wywiadzie udzielonym w Radiu Zet, Lech Wałęsa powiedział, że na miejscu Tuska wydałby rozkaz o pałowaniu.

- Przecież członkowie Solidarności to moje "dzieci". Musiałem do nich przemówić w tak szokujący sposób, żeby do nich dotarło. Broń Boże nigdy nie kazałbym nikogo pałować - odpowiedział z uśmiechem były prezydent.

Lech Wałęsa w Tarnowskich Górach

Członkowie Klubu Gazety Polskiej, jeszcze raz dali o sobie znać podczas spotkania. Krzyczeli "Skandal!", kiedy mówiąc o braciach Kaczyńskich, Lech Wałęsa pozwolił sobie na żart.

- Od samego początku chciałem z nimi współpracować i na pewno zdecydowałbym się na taką współpracę jeszcze raz. Oni byli stworzeni do walki. Od małego. Już kiedy byli dziećmi, musieli walczyć o pierś matki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!