Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia zagra dziś w Lidze Mistrzów. Kto jej będzie u nas kibicował? [MAPA]

Rafał Musioł
Flagi warszawskiej Legii widoczne są między innymi na meczach Zagłębia Sosnowiec. Kibicuje jej także część Bielska-Białej
Flagi warszawskiej Legii widoczne są między innymi na meczach Zagłębia Sosnowiec. Kibicuje jej także część Bielska-Białej Fot. ARC
Mistrzowie Polski zmierzą się u siebie o 20.45 z Borussią Dortmund. Mecz pokażą TVP 1 i Canal+. Czy zespół, który ostatnio w Ekstraklasie zalicza blamaż za blamażem, nie przyniesie nam wstydu?

Dziś o godzinie 20.45 rozpocznie się pierwszy od dwudziestu lat mecz polskiego zespołu w Lidze Mistrzów. Legia Warszawa, której w drodze do piłkarskiego raju dopisało mnóstwo szczęścia, podejmie Borussię Dort-mund. Czterdzieści pięć minut wcześniej zaległe spotkanie I ligi zainauguruje Górnik Zabrze. Z jednej strony wydaje się to niefortunnym rozwiązaniem, ale z drugiej stanowi pewien symbol: w naszym regionie nie wszyscy będą dziś przecież trzymać kciuki za Legię.

Przed telewizorami zasiądzie z pewnością piłkarska część Sosnowca. W tym mieście związki z klubem ze stolicy są widoczne na każdym kroku, także w formie graffiti na murach. Prezes Zagłębia, Marcin Jaroszewski, to także kibic warszawian, zresztą swoją posadę zawdzięcza szefowi Legii, Bogusławowi Leśnodorskiemu.

Przy okazji warto dodać, że geneza przyjaźni kibiców obu klubów stanowi historię nie do końca, nomen omen, zgłębioną. Jedną z wersji jest historia związana z Władysławem Grotyńskim, byłym piłkarzem Legii, który na początku lat 70. odsiadywał w więzieniu w Wojkowicach wyrok za wykryty po spotkaniu z Feyenoordem przemyt dolarów. Zagłębie postarało się o wyciągnięcie zawodnika zza krat, dało też mu angaż w swoim zespole, czym zasłużyło sobie na sympatię i wdzięczność ekipy ze stolicy.

Wśród miast sympatyzujących z Legią są także Będzin, Czeladź, Zawiercie i Olkusz, fan klub powstał też w Cieszynie. W Bielsku-Białej za Legię trzymają kciuki zaprzyjaźnieni z Zagłębiem fani BKS. A reszta regionu? No cóż, na to pytanie każdy będzie mógł sobie odpowiedzieć sam dziś wieczorem.

Tymczasem w Warszawie gorączka sięga zenitu.

- Borussia to jeden z czołowych zespołów w Europie. To zupełnie inne doświadczenie niż gra w Lotto Ekstraklasie. Dwa lata temu miałem okazję prowadzić Anderlecht przeciwko nim w Lidze Mistrzów. Uwierzcie, przez pierwsze 30 minut nie wyszliśmy z własnej połowy. Teraz może być podobnie - szczerze przyznaje szkoleniowiec Legii Besnik Hasi. - Borussia jest od nas lepszym zespołem, nie mam co do tego wątpliwości. Ale w piłce wszystko może się zdarzyć, dlatego to tak piękny sport. Chcę, żeby wszyscy moi zawodnicy czerpali radość z gry w LM. Długo na to czekaliśmy. Zobaczymy, jaki będzie wynik - dodaje Albańczyk.
- W Legii było ostatnio dużo zmian, to wpłynęło na formę zespołu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy faworytem. Na pewno będziemy chcieli wygrać w Warszawie - zapowiada obrońca BVB Łukasz Piszczek.

Po ostatnich meczach ligowych obie drużyny nie mają dobrych wspomnień. Legia przegrała w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką 1:2, Borussia uległa RB Lipsk 0:1. - Przegraliśmy, ale nie zagraliśmy słabo. Mieliśmy wiele okazji, posiadaliśmy piłkę przez ponad 60 procent czasu. A bramki straciliśmy po dwóch rzutach karnych. Nie można porównywać gry w ekstraklasie do Ligi Mistrzów. To będą zupełnie inne mecze. Musimy być bardzo zmotywowani i skoncentrowani na sto procent - uważa Hasi. - Liga jest dla nas najważniejsza, musimy zacząć zdobywać punkty. Ale nikogo na mecz z Borussią nie trzeba motywować - wtóruje mu bramkarz Arkadiusz Malarz.

- Nie biorę zbyt mocno pod uwagę tego, co działo się w ligowych meczach Legii. Cham-pions League to zupełnie coś innego. Tym bardziej, że Legii pomogą kibice, którzy są bardzo emocjonalni. Nasi rywale mogą powetować sobie słabsze mecze ligowe właśnie w Lidze Mistrzów. Spodziewam się dobrej formy polskiej drużyny - podkreśla trener Borussii Thomas Tuchel.

Z Borussią nie zagrają kontuzjowani Michałowie Pazdan i Kucharczyk oraz zawieszony za kartki Adam Hlousek.

Oba zespoły w oficjalnym spotkaniu zmierzą się po raz pierwszy. W lipcu 2012 r. w Warszawie Legia zagrała za to z Borussią sparing. Górą byli goście, którzy wygrali 1:0 po bramce Roberta Lewandowskiego. Tamto spotkanie z obecnego składu Legii pamiętają tylko Jakub Rzeźniczak, Kucharczyk, Miroslav Radović i Michał Kopczyński. Spośród graczy klubu z Westfalii - m.in. Łukasz Piszczek.

*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!